Anna Glińska urodziła się w Niemirowie, małym miasteczku na Podolu, gdzie spędziła dzieciństwo. W 1908 r. jej rodzina przenosi się do Żorniszcz – rodowego majątku jej ojca. Najpierw pobierała nauki w domu wraz z siostrą Wandzią. Miały nauczycielki z Warszawy, które dbały o czystość języka polskiego, znajomość historii i literatury polskiej. Przez trzy ata miały też nauczycielkę francuskiego, stąd dobrze się posługiwała tym językiem. W domu było dużo książek i czasopism; autorka lubiła czytać i dużo czytała. Później uczyła się w gimnazjum w Niemirowie i Winnicy, a w latach 1912–1914 razem z siostrą na pensji p. Peretiatkowicz w Kijowie. Szkoła była postawiona na wysokim poziomie, miała program nauki gimnazjów męskich. W 1914 r. rozpoczęła naukę w Kijowskim Instytucie Handlowym. W Kijowie poznała Michała Glińskiego, bogatego ziemianina, współwłaściciela dwóch cukrowni oraz zasobnego konta w banku. W 1917 r. poślubiła go, w następnym roku przyszedł na świat jej jedyny syn, a sytuacja na Ukrainie zdestabilizowała się z powodu narastającej przemocy bolszewickiej. Pod koniec 1918 r. zdecydowała wraz z mężem żeby wyjechać do Polski. Posiadając pewne zasoby gotówki (ok. 200 tysięcy rubli) i biżuterii, była w nienajgorszej sytuacji. Osiedliła się w Warszawie. Wynajęła sześciopokojowe mieszkanie na Polnej – zdecydowanie za drogie, ale przydatne, kiedy trzeba dać schronienie licznie przybywającym z Ukrainy wysiedleńcom, krewnym i znajomym. W latach 1919–1920 autorka zajmowała się prowadzeniem dużego domu dla licznych domowników (zajęcie to odnotowała jako uciążliwe, ale odczuwała potrzebę udzielenia pomocy uchodźcom) oraz uczestniczyła w ożywionym życiu towarzyskim. Po wybuchu wojny polsko-bolszewickiej 1920 zapisała się do Białego Krzyża i wyruszyła na front w mobilnej kantynie (która znajdowała się w pociągu) dostarczając żołnierzom produkty spożywcze i papierosy (razem ze swą szwagierką Bogdanową; chciały wesprzeć swych mężów, którzy wstąpili do wojska do 12 Pułku Piechoty). Pod koniec 1924 r. podjęła pracę w biurze techniczno-inżynieryjnym Tomasza Oxińskiego jako korespondentka-maszynistka, gdzie m.in. nie znając języka przepisywała po hiszpańsku listy. W 1926 r. podjęła pracę w Sekcji Centralnej do Spraw Nasiennictwa przy centralnym Towarzystwie Rolniczym, w 1936 r. z ramienia warszawskiej Izby Rolniczej zorganizowała Stację Oceny Nasion i Inspektorat Nasiennictwa a następnie kierowała siedmioosobowym zespołem do wybuchu Powstania Warszawskiego; pracę podjęła z powodów zarobkowych, kiedy skończyły się przywiezione z Ukrainy pieniądze oraz biżuteria. Ale dobrze się czuła w biurze, zwłaszcza odkąd objęła kierownicze stanowisko. W czasie okupacji jej życie toczyło się względnie gładko. Wszyscy członkowie jej rodziny pracowali w swoich biurach pod zarządem niemieckich. Nie uskarżała się na brak żywności – inspektorzy izby jeżdżący na wieś dostarczali trudno dostępne produkty spożywcze. Powstanie spędziła z rodziną na Siennej i Foksal. Po kapitulacji po raz ostatni widziała swoją matkę, która została w punkcie Czerwonego Krzyża. Później przeszła Pruszków, Końskie i Młotkowice; nie została rozdzielona z mężem i siostrą. Po zakończeniu działań wojennych wróciła z rodziną do stolicy, podjęła pracę w Państwowych Zakładach Hodowli Roślin. W 1956 r. napisała pracę dyplomową i w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego otrzymała dyplom inżyniera-rolnika, w tym samym roku przeszła na emeryturę.