Feliks Jabłoński urodził się na Ukrainie w Charkowie lub w majątku rodziców w okolicach Charkowa. Zimę spędzał z rodziną w mieście, latem wyjeżdżał na wieś.
Ze złotym medalem skończył gimnazjum w Charkowie, później studiował prawo w Uniwersytecie Warszawskim. Po rewolucji bolszewickiej opuścił razem z bliskimi Ukrainę i osiedlił się w Warszawie.
W 1926 aplikował jako prawnik w sądzie w Zamościu, kiedy w Łabuniach - majątku kuzynki spotkał Annę Glińską i zakochał się w niej. Jego uczucie przetrwało 13 lat do śmierci Jabłońskiego w Katyniu (z Kobielska wysłał do Anny list - był to ich ostatni kontakt)
W 1926 wrócił z Zamościa do Warszawy i stał się bywalcem w domu Glińskich. Michał początkowo był o Feliksa zazdrosny, z czasem go polubił i przyzwyczaił się do jego stałej obecności. Często wychodzili we troje do restauracji, na przyjęcia czy bale. [Można przypuszczać, że stanowili źrodło plotek: Bardzo przystojny interesujący młody człowiek przez szereg lat przy boku Glińskiej dawał powód do komentarzy].
W 1926-1929 pracował w sądzie w Warszawie. W 1929 wziął udział w ekspedycji do Peru zorganizowaną przez Syndykat Emigracyjny, aby ocenić możliwości osiedlania się Polaków w głębi Puszczy Amazońskiej. Wydał opinię negatywną - zbyt gorący klimat oraz za duże odległości do rynków zbytu produktów rolnych, aby inicjatywa była opłacalna. W czasie podróży nauczył się hiszpańskiego, wcześniej posługiwał się rosyjskim, francuskim, niemieckim i angielskim.
Po powrocie w 1930 podjął pracę w sądzie powiatowym, po roku przeniósł się do Warszawy.
W 1939 opuścił Warszawę, aby przyłączyć się do walczacych oddziałów, zostaje aresztowany przez Rosjan i zabity w Katyniu.