publikacje

Wróć do listy

Pamiętniki Marji Ścibor-Rylskiej, t. 5: od 1916 do 1925 roku

Piąty tom pamiętników Marii Ścibor-Rylskiej rozpoczyna się od opowieści o narodzinach czwartego dziecka autorki, długo wyczekiwanego syna, który przyszedł na świat dokładnie w dniu, w którym car Mikołaj II zrzekł się tronu i zniesiono w Rosji carat. Na kolejnych stronach pamiętnika diarystka wraz z bliskimi przygląda się bieżącym wydarzeniom politycznym; jej otoczenie jest zgodne co do tego, że rewolucja nie przyniesie niczego dobrego: „(niania) widząc tę demonstrację wolności płakała rzewnymi łzami mówiąc że to było b.

publikacje

Wróć do listy

Pamiętniki Marji Ścibor-Rylskiej, t. 4: od 1909 do 1916 roku

Czwarty tom pamiętników Marii Ścibor-Rylskiej rozpoczyna się od wspomnienia jej zaręczyn i okresu narzeczeństwa. Z opisu przebija radość ze szczęśliwej młodości, nienaznaczonej jeszcze tragizmem późniejszych lat, do których autorka niekiedy się odwołuje. W początkowej partii tekstu dominują wspomnienia z przygotowań do szybko zbliżającego się ślubu (Ścibor-Rylska wyszła za mąż cztery miesiące po zaręczynach). W dalszej części zamieściła obszerny opis swojego ślubu i wesela, wraz ze szczegółową listą potraw, które przygotowano na tę uroczystość.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List ten, w przeciwieństwie do poprzednich, zawiera osobiste uwagi dotyczące życia emocjonalnego autorki. Leontyna zwierza się w nim, że choć los uśmiechnął się do niej i dał możliwość życia z mężczyzną, którego kocha, nie może zaznać „osobistego szczęścia” ze względu na rodzinę, która bez niej popadnie w nędzę. Antoni, który otrzymał pracę w Kazachstanie, mimo że jest dla Leontyny ważny, to ma mniejsze znaczenie niż rodzina.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List rozpoczyna się od wyjaśnień, dlaczego Leontyna tak długo się nie odzywała. Twierdzi, że nie chciała znowu pisać o sprawach trudnych i smutnych, bo wydaje się jej, że właśnie takie są wiadomości od niej - czekała na moment, kiedy będzie mogła wreszcie podzielić się z siostrą dobrymi wieściami. Święta, które się zbliżają, powinny być według autorki wesołe, ze względu na to, że znalazła tymczasową pracę oraz ma widoki na stałą posadę tłumaczki w zarządzie municypalnym od nowego roku.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List rozpoczyna informacja o przesłaniu dawnego dyplomu (prawdopodobnie poświadczającego uprawnienia zawodowe/ukończenie kursów nauczycielskich) Walerii. Jednocześnie Leontyna Chybowska pisze o Wicii, której w końcu udało się dostać pracę, ale poza Kijowem. Dziewczyna została zatrudniona jako nauczycielka dla trójki dzieci (prawdopodobnie zarządcy cukrowni). Jej pensja, choć bardzo marna i opłacana w towarze, a nie w walucie (25 funtów cukru na miesiąc) i tak jest wszystkim na co może liczyć.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

Autorka rozpoczyna list od pochwalenia się, że otrzymała posadę w zarządzie kolei i zajmuje się statystyką. Podkreśla, że praca jest trudna i odpowiedzialna, ale możliwość dołożenia się do domowego budżetu jest dla niej satysfakcją. Żartobliwie zauważa, że w Kijowie łatwiej jest trafić do królestwa niebieskiego niż dostać pracę, której zdobycie kosztowało ją wiele zachodu i energii. Wspomina o Wici, która nie miała tyle szczęścia i dodaje, że dziewczyna jest zbyt delikatna i „bierna”, dlatego ciężko jest jej odnaleźć się w tych trudnych czasach, kiedy wszyscy muszą z sobą rywalizować.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii i Pawła Bohatskich

List rozpoczyna się od podziękowania za pomoc finansową. Leontyna odrzuca propozycję siostry i szwagra, tłumacząc się tym, że po pierwsze im „też się nie przelewa”, a po drugie przyzwyczaiła się już do biedy i przeciwności losu. Autorkę ma nadzieję, że mimo ostrej zimy, jeśli uda się jej (i jednej z lokatorek) dostać pracę, to wszyscy powinni przterwać ten trudny okres. Chybowska stara się o posadę na kolei i w banku, przypuszczając, że może przyczynią się do tego jej kwalifikacje, które zdobyła jeszcze w ziemstwie.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

Autorka rozpoczyna list od wiadomości dotyczących zdrowia i stanu psychicznego swojej rodziny i pozostałych domowników. Opisuje stosunki panujące między rodziną i osobami, które wynajmują pokoje w ich domu. Leontyna uważa, że wynajmujący starają się ją oszukać na każdym kroku i nie chcą płacić czynszu. Sporo miejsca w korespondencji poświęca lokatorom, którym jednak współczuje, a swoje położenie ocenia jako najlepsze w rodzinie. Wspomina o bracie Antonim, który sfinansował remont domu, a dzięki temu poprawiły się warunki mieszkaniowe.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List został napisany po wydarzeniach związanych z tzw. wyprawą kijowską podjętą przez Józefa Piłsudskiego, gdy miasto, wcześniej zdobyte przez polsko-ukraińskie wojska sojusznicze, ostatecznie przejmuje Armia Czerwona, a Kijów staje się częścią Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Adresatką jest Waleria, siostra Leontyny Chybowskiej, która wraz z mężem wyemigrowała w tym czasie do Czech.

publikacje

Wróć do listy

Listy do Zenona i Floriana Chaborskich

Listy Kai Chaborskiej są interesującym rewersem jej literackiego pamiętnika. Niepozbawione walorów literackich (w pełni ujawnionych we wspomnianym pamiętniku), kreślą szczegółowo losy kobiety – siostry, córki – pozostałej ze starym ojcem i zmuszonej do opieki nad majątkiem po wyjeździe dwóch braci (Zenona i Floriana) po upadku powstania listopadowego.

Strony