publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Janiny Jaślikowskiej

Janina Jaślikowska opisuje losy swojej rodziny w czasie II wojny światowej. Jej rodzice pochodzili z różnych stron. Matka urodziła się w ubogiej rodzinie w Sarzynie. Najmowała się do prac sezonowych, aż w końcu wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Ojciec mieszkał k. Hrubieszowa, woj. lubelskie. By uniknąć wzięcia do wojska zaborców, również wyemigrował do Ameryki. Tam rodzice się poznali i założyli rodzinę. Urodzili im się dwaj synowie. Po odzyskaniu niepodległości powrócili do Polski. Kupili ziemię w rodzinnych stronach ojca i się pobudowali. Sporą sumę dali na rozbudowę kraju. Po kilku latach dowiedzieli się, że na Wołyniu, w pow. włodzimierskim, dwie siostry, Maria i Zofia, sprzedają swoją posiadłość. Rodzice Janiny kupili od nich dwadzieścia sześć hektarów. Budynki przewieźli na nowe miejsce. Dobudowali spichlerz. Ojciec założył pasiekę, a także cegielnię na swój użytek, ale nic z tych cegieł nie zbudował, bo rozdał je innym osadnikom. Nikomu nie potrafił odmówić, lubił pomagać.

Gdy nadszedł rok 1939, ojciec oddał trzy konie i nowy wóz. A po 17 września Rosjanie zabrali ostatnie hodowane przez nich zwierzęta. Ojca ciągle wzywało NKWD. W lutym 1940 r. wywieziono osadników wojskowych na Syberię. Tylko nielicznym udało się uciec. Dostawali później listy z Syberii. Najstarszego brata i kilku chłopców zabrali do rosyjskiego wojska. Gdy rozpoczęła się wojna rosyjsko-niemiecka, brat zbiegł. W tym czasie „ukraińskie bandy” napadały na Polaków. Zastrzelili ojca Janiny. W 1943 r. Ukraińcy otoczyli ich miejscowość, wielu ludzi spędzili do jednego domu. Niektórych zabili, potem podpalili dom i resztę spalili żywcem (ok. siedemnaście osób, m.in. męża autorki i brata – tego, który uciekł z wojska rosyjskiego). Zabili wielu ludzi ze wsi Maria Wola i Zofiówka (współcześnie nieistniejąca, obecnie obw. wołyński, rej. kiwercowski. Janina wraz z pięciomiesięcznym dzieckiem, siostrą (czternaście lat) i bratem (siedemnaście lat) ukrywali się trzy dni w zbożu. Dotarli do miejscowości, gdzie mieszkał ich brat. Tam dowiedzieli się, że on wraz z rodziną i inni ludzie czekają przy nasypie kolejowym. Dołączyli do nich i razem wsiedli do pociągu jadącego do Włodzimierza. Zamieszkali w domu wcześniej zajmowanym przez Żydów. Ogłoszono wówczas, że chętni mogą wyjechać na roboty do Niemiec. Jej kilkunastoletni brat i siostra oraz brat matki z rodziną zdecydowali się na to. Autorka została ze względu na małe dziecko. Po jakimś czasie Janina i bratowa wraz z dziećmi przeprawili się przez Bug. Zostali wprawdzie złapani przez Niemców, ale się wykupili za słoninę. Gdy się potem zatrzymali po drodze, jakiś mężczyzna zaprosił ich do siebie, by dać dzieciom mleka. Okazało się, że znał ojca autorki. Zawiózł ich do dziadka i stryja, gdzie pozostali przez rok. Potem matka bratowej zabrała ją do Hrubieszowa, a Janina została w Mojsławicach. Później przeniosła się z rodziną do woj. wałbrzyskiego, a następnie do Wrocławia, gdzie zamieszkała na stałe.

Autor/Autorka: 
Miejsce powstania: 
Wrocław
Opis fizyczny: 
8 s. ; 21 cm.
Postać: 
luźne kartki
Technika zapisu: 
rękopis
Język: 
Polski
Miejsce przechowywania: 
Dostępność: 
Rękopis dostępny do celów badawczych, skan dokumentu ogólnodostępny.
Data powstania: 
1992
Stan zachowania: 
dobry
Sygnatura: 
AW II/1309
Tytuł kolekcji: 
Archiwum Wschodnie
Uwagi: 
Tytuł nadany przez redakcję Archiwum Kobiet.
Słowo kluczowe 1: 
Słowo kluczowe 2: 
Słowo kluczowe 3: 
Data dzienna: 
27 kwi 1992
Główne tematy: 
II wojna światowa, praca, Syberia, NKWD, Wołyń, deportacja
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
Od 1939 do 1992
Nośnik informacji: 
papier
Gatunek: 
pamiętnik/wspomnienia