publikacje

Wróć do listy

Poezja obozowa: wiersze Elżbiety Kościelniak

Na zbiór składa się jedenaście utworów Elżbiety Kościelniak. Wszystkie poświęcone są tematyce obozowej. Styl cechuje się brutalnością i dosadnością. Kościelniak dokonuje jednoznacznej oceny nieludzkich warunków i nieludzkiego traktowania ofiar wojny, przy czym posługuje się toposami natury i męczeństwa jako metaforami losów więźniów i więźniarek Majdanka. Wątek dolorystyczny pojawia się w wierszu bez tytułu, Chrystus wygląda jak więzień Majdanka, modli się do Boga, prosząc o powtórne ukrzyżowanie, bo nie może patrzeć na zło. Pierwsze dwa wiersze z cyklu odnoszą się m.in. do przemocy wobec dzieci w obozach i ich śmierci. Autorka ironicznie nazywa je pomocami naukowymi, królikami i świnkami morskimi. Liryk kończy odniesienie do góry popiołów w Pomniku Centrum. Drugi wiersz to opis aresztowania i transportu do obozu. W kilku słowach autorka opisuje życie obozowe. Wiersz zatytułowany ból odnosi się do eksterminacji ludności żydowskiej z listopada 1943 r. Kościelniak kreśli obraz ludzi idących na i po śmierć, którym zostało „kilka oddechów”. Gasnący płomień dedykowany jest pierwszym więźniom Majdanka z radomskiego transportu. Liryk rozpoczynają słowa „nigdy więcej”, po czym autorka wymienia sposoby opresjonowania więźniów i więźniarek obozu. Wiersz został napisany w czterdziestą rocznicę transportu więźniów radomskich na Majdanek (styczeń/luty 1983 r.). Przeżyłem utwór dedykowany więźniowi obozu, Zacheuszowi Pawlakowi – „ustom Majdanka”, przywołuje wybrane fragmenty rzeczywistości obozowej: brzozę przy bramie, smak chleba razowego. To przypomnienie dość niewinnych elementów otoczenia obozowego znajduje swój kontrast w wierszu Spotkanie z pamięcią, dedykowanym Oli Dobrzyckiej (podobnie w utworze Umowa pomiędzy ofiarą i katem...). W obozie panuje głód, przemoc jest nie do zniesienia, pojawia się postać „krwawej Brygidy” – jednej z „aufzejerek”, żołnierek gestapo pilnujących więźniarek (właśc. Hildegard Martha Lächert). Przez więźniarki uważana była za najbrutalniejszą pilnującą. Nieoczekiwane, muzyczne skojarzenie pojawia się w utworze Symfonia Oświęcimska – Pendereckiego. Autorka porównuje różne dźwięki przypominające jej obóz – od dźwięku sztućców obijających się o pustą miskę aż po „klaśnięcie pejcza w nagie plecy”. W Majdanku autorka opisuje wizytę w obozie po jego wyzwoleniu – widzi piece Majdanka jeszcze niewystygłe, ziemię noszącą ślady cierpienia. Memento – Homo homini lupus est kończy przypomnienie, że to „ludzie ludziom zgotowali ten los”.

Autor/Autorka: 
Miejsce powstania: 
Lublin, Oświęcim
Opis fizyczny: 
[11] k. ; 30 cm.
Postać: 
luźne kartki
Technika zapisu: 
maszynopis
Język: 
Polski
Dostępność: 
dostępny do celów badawczych
Data powstania: 
1983
Stan zachowania: 
dobry
Sygnatura: 
XIV-5, v.17
Tytuł kolekcji: 
Opracowania
Uwagi: 
Tytuł nadany przez redakcję Archiwum Kobiet.
Słowo kluczowe 1: 
Słowo kluczowe 2: 
Słowo kluczowe 3: 
Osoba, której dotyczy treść: 
Główne tematy: 
metafory Zagłady, natura i Zagłada, pamięć o wojnie, przemoc wobec więźniów i więźniarek Majdanka, teksty literackie o tematyce obozowej, dźwięki, głód, warunki bytowe w obozach koncentracyjnych
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
Od 1939 do 1945
Nośnik informacji: 
papier
Gatunek: 
teksty literackie