N. Michajłow do Żanny Kormanowej, 18.08.1951
List do Żanny Kormanowej. Autorka opisuje swój pobyt w Łebie na wakacjach.
Na wstępie dziękuje Kormanowej za list. Strasznie smutno zrobiło się w Łebie po jej wyjeździe, do tego pogoda się zepsuła. Z nudów grała z dziewczynkami w karty. Postanowiła skrócić swój pobyt o dwa dni. Teraz znowu świeci słońce, więc poszła nad morze. Kąpała się z Natką. Coraz większe trudności żywnościowe – brakuje białego chleba, a o mięsie nie ma co marzyć. Żywią się drobiem i nabiałem. W domu zrobiło się ciaśniej, bo przyjechała rodzina gospodarzy. Jest jedna łazienka na 20 osób, w praktyce okupowana przez cały dzień. Na zakończenie prosi Kormanową o przekazanie pozdrowień panu Doktorowi. List podpisany trzema imionami: Natka, Niutka i Marysia.