List Walerii Kulwieciowej [ i in.] do Stanisława Pigonia, 14 września 1927
W 1927 roku żyło tylko jedno z dziesięciorga dzieci Andrzeja Towiańskiego, Waleria Kulwieciowa. Skreślony ręką osiemdziesięciodziewięciolatki zbiorowy list przekazuje Stanisławowi Pigoniowi „wyrazy głębokiego uznania [...] w związku z Jego stanowiskiem w sprawie sprowadzenia do kraju zwłok świętej i nieśmiertelnej pamięci Andrzeja Towiańskiego” (k. 1). Pod powinszowaniami podpisali się, oprócz autorki, jej syn Andrzej Kulwieć z żoną Zofią z Karnkowskich, siostrzenica Elżbieta z Czarnowskich-Pańkowska, syn kieleckich towiańczyków Józefat Andrzejowski, badaczka myśli mistyka Walentyna Horoszkiewiczówna oraz Maria Madeyska. Nadawcy informują, że zebrali się w Bydgoszczy (gdzie osiadła Kulwieciowa) z okazji przyjazdu włoskiego ucznia, wydawcy i popularyzatora myśli mistyka Attilio Begeya. Rękopis jest jednym z ostatnich świadectw trwania towianizmu w Polsce.