Fragment pamiętnika mojej Mamy Antoniny Kozickiej zmarłej 28 VIII 972 r.
Fragment pamiętnika dotyczy zesłania w 1940 r. rodziny Antoniny i Bolesława Kozickich do kołchozu Jożma koło Piniegi. W 1941 r. zmarł Bolesław Kozicki, a w 1942 r. – jego matka. W 1943 r. Antonina Kozicka – jak nadmienia jej córka w swoim krótkim wspomnieniu (k. 7) – nie mogła pogodzić się z nowym ustrojem, rozklejała ulotki przeciwko nowej władzy, co spowodowało, że została umieszczona w szpitalu dla nerwowo chorych. Według relacji Antoniny Kozickiej transport, do którego z rodziną trafiła, jechał do Archangielska przez miesiąc. Następnie saniami zesłanych przewieziono do docelowego kołchozu. Autorka wspomina śmierć męża (do trumny włożyła buteleczkę z kartką, na której wypisała „przekleństwo na władzę sowiecką” – k. 4), także odmowę wysłania córek do rosyjskiej szkoły, z którego to powodu była przesłuchiwana przez rosyjskiego komendanta. Na ostatniej karcie znajduje się przepisana „Odezwa do wszystkich wygnańców Rzeczpospolitej Polskiej w Rosji” z 24 grudnia 1940 r. (na tej dacie urywa się jednocześnie relacja).