b.t. [Jest styczeń 1945 rok …]
Tekst opowiada głównie o pierwszych latach powojennych. Historia autorki zaczyna się w styczniu 1945 r., kiedy następuje wyzwolenie Rzeszowszczyzny. Przebywała wówczas w rodzinnej wsi w okolicach Dukli na podkarpaciu. Znajdujemy tu relację z okresu działań wojennych, które toczyły się tam od września 1944 r. Wtedy ginie jej ojciec. Cztery miesiące wcześniej zostaje rozstrzelany przez partyzantów jej szwagier, komunista i najbliższy współpracownik Edmunda Patery, pierwszego organizatora PPR na podkarpaciu. Autorka opisuje niebezpieczne czasy, jakie wtedy panowały na tych terenach ze względu na grasujące po wsiach bandy, walczące z komunistami. W momencie ustania frontu Irena, jeszcze niepełnoletnia, wstępuje do ZWM, a niebawem zostaje też członkiem PPR. Ze względu na grożącej jej niebezpieczeństwo w styczniu 1946 r. zostaje wysłana do Rzeszowa, by skończyć tam Wojewódzką Szkołę Partyjną. Tu następuje obszerny opis jej pracy agitacyjnej w terenie przed czerwcowym referendum, niebezpiecznej ze względu na grasujące w okolicach bandy antykomunistyczne, do których doszły jeszcze bandy UPA. W nagrodę została wysłana na I Zlot ZWM w Warszawie (21-22.07.1946 r.). Autorka pisze o tym, jak byli w tej podróży eskortowani przez wojsko, jak wręczała kwiaty Bierutowi i o defiladzie uczestników Zlotu ulicami Warszawy. Potem angażuje się w organizowanie Ligi Kobiet w Rzeszowie. Dowiadujemy się o tworzeniu Izb Dziecka na stacjach kolejowych dla podróżujących (dużo było wtedy repatriantów), a także Ogródka Jordanowskiego w Rzeszowie. Pracę tę przerywa, by oddać się agitacji w terenie przed pierwszymi wyborami do sejmu i rad narodowych (19.01.1947 r.). Po wyborach wraca do Krosna, by podjąć pracę w Urzędzie Kontroli Prasy i Propagandy, ale po zorganizowaniu Samodzielnego Batalionu WOP przenosi się do Prokuratury, gdzie pracuje przez kolejne 7 lat. Jednym z jej zadań było protokołowanie podczas sekcji zwłok pomordowanych żołnierzy oraz przesłuchań członków band UPA. W międzyczasie zostaje przeniesiona do jednostki nadrzędnej w Przemyślu, gdzie poznaje swego przyszłego męża, oficera wojskowego, walczącego z bandami UPA. W 1950 r., gdy mąż zostaje skierowany do Jednostki Wojskowej w Olszanicy, przenosi się razem z nim w Bieszczady. Staszczak opisuje tamtejsze warunki życia. Po przesunięciu granic w listopadzie 1951 r., osiedlają się, jako jedni z pierwszych, w Ustrzykach. W Bieszczadach rodzą się ich dzieci i p. Irena musiała przerwać pracę zawodową. W 1955 r. przeniesiono ich na krótko na Mazury, a potem do Chełma Lubelskiego, gdzie pozostają przez 5 lat. Tu Staszczuk pełni funkcję I Sekretarza POP przy Jednostce Woskowej. W 1961 r. przeprowadzają się na granicę zachodnią do Krosna Odrzańskiego, gdzie ponownie bierze udział w organizowaniu Ligi Kobiet, której zostaje przewodniczącą, pełni także funkcję sekretarza POP oraz pracuje zawodowo. W listopadzie 1970 r. była delegatką na V Zjazd Ligi Kobiet w Warszawie. W 1976 r. przechodzi na rentę inwalidzką. Za swą działalność społeczną i polityczną otrzymała Srebrny Krzyż Zasługi i Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.