Biura partyjne
Biura partyjne Polskiej Partii Socjalistycznej mieściły się w zakonspirowanych mieszkaniach. Odbywały się w nich spotkania działaczy partyjnych, w których uczestniczyli agitatorzy, prelegenci, instruktorzy i członkowie komórek technicznych. Otrzymywali w nich polecenia organizacyjne, adresy, pod którymi organizowano zebrania, służyły także jako miejsca noclegów. Za ich utrzymanie odpowiadały działaczki cieszące się całkowitym zaufaniem partii, które m.in. pozyskiwały i zarządzały adresami sympatyków PPS. Biura określano mianem „latających”, ponieważ z przyczyn bezpieczeństwa często zmieniały swoje siedziby. Można było się do nich dostać tylko za pośrednictwem tzw. podbiura, czyli miejsc publicznych i często uczęszczanych, np. sklepów, czytelni, czy gabinetów lekarskich. Aby uzyskać adres biura należało podać hasło. Biuro centralne prowadziła Maria Paszkowska ps. „Gintra”. Początkowo miało ono charakter stały, jednak po jego dekonspiracji zostało przekształcone w „latające”. Przychodzili tam nieliczni, głównie najważniejsi członkowie partii. W miarę rozwoju organizacji tworzono nowe, wyspecjalizowane biura, w tym agitacyjno-organizacyjne, bojowe, czy paszportowe. Działacze musieli uważać, by o ich lokalizacji nie dowiedzieli się szpicle. Nie wolno było przynosić do nich żadnych druków, bibuły, ani notatek, by w razie wsypy nie znaleziono dowodów rzeczowych prowadzenia nielegalnej działalności. Do przechowywania i kolportażu nielegalnych wydawnictw służyły najbardziej zakonspirowane mieszkania nazywane zajazdami.