Halina Martin do Jerzego Przyjemskiego, 1979–1981

Listy do Jerzego Przyjemskiego, harcmistrza, podporucznika AK.

Przyjemski nawiązał kontakt z Haliną Martin podczas pobytu z wizytą u szwagra (brata żony) w Derby, na przełomie 1978/1979 r. Chciałby przyjechaćw styczniu do Londynu, by załatwić kilka spraw kombatanckich, m.in. dostarczyć Martinowej srebrny krzyż harcerski ze złotą lilijką. Potrzebna mu jednak pomoc w poruszaniu się po mieście, bo nie zna języka, ani nie ma planu Londynu. Poza tym ma problem natury finansowej. Jadąc tu z Polski mógł wymienić na książeczkę walutową tylko 5 £, co stanowi ¼ jego emerytury. Szwagier poradził mu, żeby zwrócił się do Martinowej z prośbą o przysłanie biletu powrotnego. Przyjechałby wtedy na jeden dzień i załatwił z jej pomocą powierzone mu przez kolegów-harcerzy sprawy.

W odpowiedzi Martinowa wysłała mu pieniądze na bilet, pochodzące z Funduszu AK (20 £), zaoferowała mieszkanie z wyżywieniem oraz wskazanie miejsc, gdzie może załatwić swoje sprawy i pomoc w nawiązaniu kontaktów. Nie może jednak mu w tym towarzyszyć, z braku czasu. Ponieważ Przyjemski obawiał się, że bez jej pomocy sobie nie poradzi i chciał zrezygnować z przyjazdu do Londynu, w kolejnym liście Martinowa informuje go, że już zajęła się jego sprawami i zdaje mu relację z powziętych kroków (kontakty z Komisja Weryfikacyjną, Instytutem Sikorskiego). Zaleciła, by przyjechał najlepiej w niedzielę, bo w Komisji weryfikacyjnej należy być w poniedziałek. Mogłaby wtedy zabrać go w niedzielę 14.01. na opłatek harcerski, a nazajutrz załatwiłby swoje sprawy.

W kolekcji znajduje się jeszcze kilka listów Martinowej do Przyjemskiego, z których wynika, że ich krótkie spotkanie w Londynie przerodziło się w przyjaźń. Bardzo się cieszy z krzyża, który przywiózł jej Przyjemski, nosi go z dumą. Dziękuje za książki, które jej przysyła. Daje mu rady odnośnie warsztatu badacza, które mogą pomóc w jego dalszych poszukiwaniach. Pisze także, czym sama się aktualnie zajmuje: szuka informacji na temat produkcji broni; zakończyła zbieranie dokumentów na temat „Pasieki” – są w druku; kolejna praca to kobiety w AK

Nawiązuje też do aktualnej sytuacji w Polsce: wizyta papieża (1979), wysyłanie paczek żywnościowych do kraju (1981). Pyta, czy Przyjemski mógłby jej jakoś pomóc w dystrybucji darów, bo koszty pocztowe z Anglii są bardzo wysokie – może harcerze mogliby rozprowadzić je po Warszawie.

Autorka wspomina także o sprawach prywatnych, jak przeprowadzka, codzienne życie, choroba.