Żanna Kormanowa do Tepichta, 09.02.1949
Żanna Kormanowa odpowiada na list tow. Tepichta (także znajduje się w niniejszym zbiorze), w którym Tepicht opisał zdarzenie podczas jego wykładu w Szkole Partyjnej, poświęconego sprawom chłopskim. Kiedy tłumaczył historyczną rolę dekretu carskiego z 1864 r., powiedział, że car w gruncie rzeczy okazał się klasowym protektorem polskiego ziemiaństwa. Słuchacze zaprotestowali twierdząc, że od prof. Kormanowej dowiedzieli się, że car wystąpił jako obrońca chłopów, i że chodziło mu o pognębienie szlachty za „jej” powstanie.
W odpowiedzi Kormanowa obszernie tłumaczy swoje stanowisko, z którego się bynajmniej nie wycofuje. Jej zdaniem reforma 1864 r. w dużo większym stopniu uwzględniła interesy chłopów w Królestwie Polskim, aniżeli reforma 1861 r. interesy chłopów rosyjskich. Ponadto carskie uwłaszczenie dało chłopom więcej, niż obiecywał im manifest styczniowy z 1863 r. Reforma z 1864 r. podniosła w Królestwie stan posiadania chłopów o 30 %. Carat szukał w ten sposób dla siebie oparcia przeciwko „buntującej się szlachcie”. Kormanowa wyjaśnia, że nie studiowała tych spraw źródłowo, lecz korzystała z Grynwasera, Grabskiego i Grabca, zaś wnioski konfrontowała z tekstami klasyków i sprawdziła w źródle radzieckim (Pankratowa: Istorija Rasiji). Na koniec Kormanowa pisze, żeby ją Tepicht przekonał, że operuje błędnym materiałem lub niech wskaże błędy w jej rozumowaniu, a wtedy chętnie ustąpi. Póki co nie widzi dostatecznych danych dla twierdzenia, że „car okazała się klasowym protektorem polskiego ziemiaństwa”.
Dzwoniła do niego w tej sprawie, ale go nie zastała. Zawiadomiła tow. Daniszewskiego, odwołała seminarium i zreferuje sprawę na posiedzeniu katedry. Nie ma do niego żalu osobiście, ale chodzi jej o ustalenie, na podstawie tego wypadku, obowiązujących form współpracy w Szkole. Nie wątpi też, że sprawa ta nie odbije się na ich wzajemnych stosunkach.