publikacje

Wróć do listy

Relacja Zofii Kałużowej

W dokumencie autorka opisuje wojenne losy swojej koleżanki, Bronisławy Lewandowskiej, i jej rodziny. Bohaterka opowieści mieszkała przed wojną w miasteczku Uhnów (pow. Rawa Ruska, woj. lwowskie). W czerwcu 1939 r. wyszła za mąż za Tadeusza Nowaka, nauczyciela. Podobnie do wielu młodych osób w latach 30. XX w. nie mógł on znaleźć pracy w szkole, więc zgłosił się do wojska, aby pełnić służbę żołnierza zawodowego. Niebawem wybuchła wojna. Nowak, już jako porucznik, na krótko wrócił do domu, jednak zaraz po wejściu Sowietów do kraju został aresztowany. Zginął w Katyniu.

publikacje

Wróć do listy

Nam ubiwać nielzia

Genowefa Juchum-Motyka opisuje losy swojej rodziny w czasie II wojny światowej. W pierwszych dniach września jej mąż poszedł do wojska, zostawiając ją z czteroletnią córeczką. Wtedy widzieli się po raz ostatni. Wkrótce okazało się, że Genowefa jest w ciąży. Zamieszkała wówczas z rodzicami i bratem w Borysławiu. Nad ranem 13 kwietnia 1940 r. do domu przyszli żołnierz radziecki i Ukrainiec, kazali im się ubierać. Zawieziono ich na stację w Borysławiu, gdzie stał pociąg towarowy. Podróż w trudnych warunkach trwała miesiąc. Gdy dotarli do obw. Kustanaj, rejon Uryck, wszyscy mieli wszawicę.

publikacje

Wróć do listy

Ziemia Lidzka…

Autorka mieszkała z rodziną w osadzie wojskowej Karolin (11 rodzin osadników). Ojciec otrzymał w nagrodę za walkę 20 ha ziemi. Młodsze dzieci chodziły szkoły w Tabole (4 klasy), starsze do Bielicy. Starsza siostra Pelagii miała iść w 1939 r. do szkoły średniej do Lidy. Ich ojciec pochodził z Lubelszczyzny. Osadnicy często żenili się z miejscowymi dziewczętami. W domu autorki mówiło się po czysto polsku, ale w okolicznych wsiach było dużo prawosławnych (Taboła, Nieciecz, Jamonty). Przed wojną wszyscy żyli zgodnie.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Stanisławy Horak z domu Ziemba

Stanisława Horak opowiada o okupacji radzieckiej oraz o aresztowaniu i więzieniu na Syberii. Od urodzenia mieszkała w Arłamowskiej Woli, razem z rodzicami, córką Danutą oraz braćmi: Janem (ur. 1902 r.) i Emilem (ur. 1904 r.). Ich domem był częściowo odbudowany dawny dwór, jedyny murowany dom w okolicy. Mieli budynki gospodarcze, duży sad, trochę pola i dużą pasiekę, którą zajmował się ojciec. On z racji swoich zainteresowań udzielał miejscowej ludności pomocy lekarskiej (felczerskiej). Byli jedyną polską rodziną w tej miejscowości. Pozostali mieszkańcy uważali się za Ukraińców-Rusinów.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Stefanii Jurewicz

Stefania Jurewicz opisuje losy swojej rodziny w czasie II wojny światowej. Przed wojną jej rodzice posiadali duże gospodarstwo na Wileńszczyźnie, w majątku Sejmany, pow. trocki. Wszystkiego dorobili się ciężką pracą. Mieszkali z babcią i dwojgiem dzieci (Stefania i Olgierd). Mieli duży, piękny dom, nazywany przez miejscowych „pałacem”. Stefania wyszła za mąż, mając 18 lat (1938 r.) i przeniosła się do domu męża w pobliskich Pienkienikach. Po wybuchu wojny i wkroczeniu wojsk radzieckich na polskie ziemie zaczęły się prześladowania. Rosjanie nękali ojca jako „kułaka” i wroga ludu.

publikacje

Wróć do listy

Wschodnie losy Polaków

Historia rodziny autorki, pochodzącej z Wileńszczyzny. Babcia Michalina, biedna dziewczyna, pracowała jako pokojówka w majątku Rejentpol w woj. wileńskim. Zakochał się w niej syn dziedzica, Bronisław. Ponieważ rodzice chłopaka nie zgadzali się na małżeństwo, młodzi uciekli z domu. Wzięli ślub w Piotrogrodzie (obecnie Petersburg) i wyjechali do Suwałk. Dziadek pracował jako technik drogowy, a babcia zajmowała się domem i dziećmi (urodziła ich pięcioro). W 1916 r., gdy miało urodzić się piąte dziecko, Maria (matka autorki), rodzice dziadka przyjęli ich rodzinę do majątku Rejentpol.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienie o moim Ojcu Jerzym Gołębskim

Autorka pisze o swoim ojcu, którego pamięta raczej z opowiadań rodziny. Jerzy Gołębski był oficerem rezerwy 9. pułku ułanów w Czortkowie, zmarł na zesłaniu w ZSRR w 1942 r., w wieku 40 lat.

Obie z siostrą, starszą od siebie Basią, uwielbiały ojca. Był dla nich wielkim autorytetem. Uczył je szacunku do ludzi, zwłaszcza biednych i upośledzonych. Do wybuchu II wojny światowej prowadził wzorowo duże gospodarstwo rolne w Dawidkowcach, pow. Czortków (20 km. od dawnej granicy polsko-rosyjskiej), które przejął po śmierci swego teścia.

publikacje

Wróć do listy

Przeżycie wojenne

Autorka opisuje po krótce swoje życie oraz zesłanie na Syberię.

Urodziła się w 1924 r. w Grudzielcu Nowym. Tam ukończyła 4 klasy szkoły podstawowej. W 1936 r. wyjechała do siostry, która mieszkała z mężem i synkiem w miejscowości Gliniszcze, pow. Kosów Poleski. Pomagała siostrze w gospodarstwie. W 1939 r. urodziła im się córka.

publikacje

Wróć do listy

Był to rok 1941

Autorka opowiada o losach rodziny w czasie II wojny światowej, czyli o wywózce na Syberię. Podaje szczegóły podróży i pobytu, a także informacje o losach męża w wojsku i losach rodziny po powrocie do Polski.

publikacje

Wróć do listy

Od Litwy do Rhodezji

Wspomnienia Heleny Lenartowicz p.t. „Od Litwy do Rodezji” (inny tytuł: „Z Oszmiany do Salisbury”) zostały napisane przez nią na podstawie jej dziennika, pisanego w wędrówce przez Rosję i Persję do Rodezji (obecnie Zimbabwe). Jest po części kontynuacja wspomnień jej męża, Klaudiusza Jerzego Riedla, p.t. „Od Wisły do Zambezi”.

Strony