publikacje

Wróć do listy

Pamiętnik z lat wysiedlonych do Niemiec od dnia 28-29 lutego 1941 roku

Autorka pisze o wywiezieniu jej rodziny na roboty do Niemiec. Miało to miejsce w końcu lutego 1941 r. Nad ranem do ich domu przyszli Niemcy i kazali się pakować. Barbarę z rodzicami i dwiema siostrami załadowali na ciężarówkę i zawieziono na dworzec PKP w Łodzi, do lagru (dwóm braciom udało się uciec). Następnie wysłano ich do Stuttgartu, gdzie czekał już na nich niemiecki chłop, tzw. Bauer. Po dwóch tygodniach ściągnięto do nich także braci. Musieli pracować w polu, a dziewczęta w oborze. Ponieważ mieli włosy blond i jasne oczy, to Niemcy chcieli z nich zrobić rasę niemiecką.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia z obozu pracy w Niemczech Bolesławy Zbisińskiej

Bolesława Zbisińska wspomina przymusowe roboty w Niemczech w czasie II wojny światowej. Autorka razem z bratem i siostrą zostali wysłani na roboty do Niemiec (wyruszyli z ul. Skaryszewskiej w Warszawie). Siostrze udało się uciec z transportu pod Toruniem, a Bolesława z bratem dotarli do Rostoku, gdzie była fabryka mebli Klinkmana. Tam ich rozdzielono. Dziewcząt było ok. trzydzieści, zostały zakwaterowane w budynku przypominającym kino. Brat mieszkał osobno. Gdy pewnego razu Bolesława miała za karę pracować w nocy, uciekła z fabryki i zaczęła szukać pracy na własną rękę.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia historyczne

Autorka pisze o wydarzeniach historycznych z okresu II wojny światowej. O napaści Niemiec na Polskę we wrześniu 1939 r., o zniszczeniach wojennych, milionach ofiar, o okupacji i okrucieństwie SS. Wspomina o ucieczce rządu polskiego do Rumunii i potem powstaniu nowego rządu we Francji. O umowie Sikorskiego z Rosjanami i utworzeniu Armii Andersa, dzięki czemu udało się wyprowadzić tysiące Polaków zesłanych w głąb ZSRR. O Armii Berlinga. Pisze o bohaterstwie polskich żołnierzy walczących na różnych frontach, o Monte Cassino, o Lenino.

publikacje

Wróć do listy

Regina Dickoff do Żanny Kormanowej, 25.11.1952

Regina Dickoff opisała w liście swoją radość, gdy otrzymała „Pamiątkę z celulozy”. Od razu zaczęła ją czytać, choć jeszcze nie skończyła, bo ostatnio miała dużo pracy. Prowadziła w swojej Fachgruppe (niem. grupa wykładowa) ćwiczenia w języku rosyjskim na temat „Ekonomicznych problemów socjalizmu w ZR” i musiała się do tego długo przygotowywać. Praca pedagogiczna i partyjna całkowicie ją pochłaniały i satysfakcjonowały. Ale jednak bez polskiej książki nie potrafiłaby żyć. Pojawiła się nawet możliwość zakupu polskich książek przez lipską księgarnię. Profesor S.

publikacje

Wróć do listy

Wrześniową nocą

Wiersz Wrześniową nocą odnosi się do ukrywania w czasie wojny dwóch młodych Żydówek, którym udało się uciec z transportu, oraz do starań związanych z uzyskaniem dla nich fałszywych dokumentów. Mężczyzna – podmiot liryczny – wysyła ukrywane kobiety na roboty do Niemiec. Uważa, że tam będą bezpieczne, a po zakończeniu wojny dostaje od nich list, że przeżyły. Ostatnie dwie strofy zmieniają ton. Podmiot liryczny twierdzi, że jego przykład powinien wszystkim rzucającym oskarżenia o współudział Polaków w Zagładzie zamknąć usta.

publikacje

Wróć do listy

Pawiak – Serbia. Sanatorium pod Trupią Główką. Okres od 10.IX.1940 r. do 22.IX.1940 r.

Karolina Olszyńska opisała swoje przeżycia na Pawiaku. Została aresztowana 2 września 1940 r. i przesłuchiwana w areszcie śledczym przy al. Szucha, a następnie więziona na Pawiaku. Kilkakrotnie zmieniała cele, leżała też w szpitalu, gdzie wracała do zdrowia po przesłuchaniach. Ostatecznie trafiła do celi numer dwanaście, w której spędziła jedenaście miesięcy. Autorka opowiada o życiu więziennym i o swoich towarzyszkach niedoli. Było tam szesnaście kobiet w różnym wieku i o różnych zawodach. Zmieniały się, niektóre były rozstrzeliwane, inne zwalniane, a na ich miejsce przychodziły następne.

publikacje

Wróć do listy

Początek drogi

Karolina Olszyńska, pseud. „Rola”, opisała swoją pracę w obronie przeciwlotniczej (OPL) i Polskim Czerwonym Krzyżu od 1936 r. oraz podczas kampanii wrześniowej w Warszawie. Przez swojego wcześniejszego szefa, komendanta Henryka Boruckiego, została zwerbowana do pracy w konspiracji. Wynajęto sklep naczyń emaliowanych, który stał się przykrywką dla tajnej działalności. Faktycznie mieściła się tam siedziba Komendy Głównej KOP (Komendy Obrońców Polski), kierownictwo wydziału bezpieczeństwa oraz punkt kontaktowy dla jednostek terenowych.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia podróży do Niemiec i Włoch roku 1841 dnia 29 czerwca z JW hrabstwem Stadnickimi z Kosiniec

Wspomnienia Karoliny Bylinianki, obejmują okres od lipca 1841 do maja 1842 r. i dotyczą podróży, którą autorka odbyła wraz z Amelią (z Siemieńskich) i Aleksandrem Stadnickimi. Trasa wiodła przez Kraków, Wrocław do Berlina; podróżnicy odwiedzili Saksonię, Czechy, Bawarię, Tyrol, Włochy, a także Austrię i Morawy. Bylinianka opisuje m.in. następujące miasta: Florencję, Rzym, Neapol i Wenecję. Relacje autorki są dokładne i plastyczne, ma dużą wiedzę w zakresie architektury i sztuki, a także zmysł i łatwość pisania.

 

Strony