publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List ten, w przeciwieństwie do poprzednich, zawiera osobiste uwagi dotyczące życia emocjonalnego autorki. Leontyna zwierza się w nim, że choć los uśmiechnął się do niej i dał możliwość życia z mężczyzną, którego kocha, nie może zaznać „osobistego szczęścia” ze względu na rodzinę, która bez niej popadnie w nędzę. Antoni, który otrzymał pracę w Kazachstanie, mimo że jest dla Leontyny ważny, to ma mniejsze znaczenie niż rodzina.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List rozpoczyna się od wyjaśnień, dlaczego Leontyna tak długo się nie odzywała. Twierdzi, że nie chciała znowu pisać o sprawach trudnych i smutnych, bo wydaje się jej, że właśnie takie są wiadomości od niej - czekała na moment, kiedy będzie mogła wreszcie podzielić się z siostrą dobrymi wieściami. Święta, które się zbliżają, powinny być według autorki wesołe, ze względu na to, że znalazła tymczasową pracę oraz ma widoki na stałą posadę tłumaczki w zarządzie municypalnym od nowego roku.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List rozpoczyna informacja o przesłaniu dawnego dyplomu (prawdopodobnie poświadczającego uprawnienia zawodowe/ukończenie kursów nauczycielskich) Walerii. Jednocześnie Leontyna Chybowska pisze o Wicii, której w końcu udało się dostać pracę, ale poza Kijowem. Dziewczyna została zatrudniona jako nauczycielka dla trójki dzieci (prawdopodobnie zarządcy cukrowni). Jej pensja, choć bardzo marna i opłacana w towarze, a nie w walucie (25 funtów cukru na miesiąc) i tak jest wszystkim na co może liczyć.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

Autorka rozpoczyna list od pochwalenia się, że otrzymała posadę w zarządzie kolei i zajmuje się statystyką. Podkreśla, że praca jest trudna i odpowiedzialna, ale możliwość dołożenia się do domowego budżetu jest dla niej satysfakcją. Żartobliwie zauważa, że w Kijowie łatwiej jest trafić do królestwa niebieskiego niż dostać pracę, której zdobycie kosztowało ją wiele zachodu i energii. Wspomina o Wici, która nie miała tyle szczęścia i dodaje, że dziewczyna jest zbyt delikatna i „bierna”, dlatego ciężko jest jej odnaleźć się w tych trudnych czasach, kiedy wszyscy muszą z sobą rywalizować.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii i Pawła Bohatskich

List rozpoczyna się od podziękowania za pomoc finansową. Leontyna odrzuca propozycję siostry i szwagra, tłumacząc się tym, że po pierwsze im „też się nie przelewa”, a po drugie przyzwyczaiła się już do biedy i przeciwności losu. Autorkę ma nadzieję, że mimo ostrej zimy, jeśli uda się jej (i jednej z lokatorek) dostać pracę, to wszyscy powinni przterwać ten trudny okres. Chybowska stara się o posadę na kolei i w banku, przypuszczając, że może przyczynią się do tego jej kwalifikacje, które zdobyła jeszcze w ziemstwie.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

Autorka rozpoczyna list od wiadomości dotyczących zdrowia i stanu psychicznego swojej rodziny i pozostałych domowników. Opisuje stosunki panujące między rodziną i osobami, które wynajmują pokoje w ich domu. Leontyna uważa, że wynajmujący starają się ją oszukać na każdym kroku i nie chcą płacić czynszu. Sporo miejsca w korespondencji poświęca lokatorom, którym jednak współczuje, a swoje położenie ocenia jako najlepsze w rodzinie. Wspomina o bracie Antonim, który sfinansował remont domu, a dzięki temu poprawiły się warunki mieszkaniowe.

publikacje

Wróć do listy

[List Leontyny Chybowskiej do Walerii Bohackiej]

List został napisany po wydarzeniach związanych z tzw. wyprawą kijowską podjętą przez Józefa Piłsudskiego, gdy miasto, wcześniej zdobyte przez polsko-ukraińskie wojska sojusznicze, ostatecznie przejmuje Armia Czerwona, a Kijów staje się częścią Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Adresatką jest Waleria, siostra Leontyny Chybowskiej, która wraz z mężem wyemigrowała w tym czasie do Czech.

publikacje

Wróć do listy

Listy do Zenona i Floriana Chaborskich

Listy Kai Chaborskiej są interesującym rewersem jej literackiego pamiętnika. Niepozbawione walorów literackich (w pełni ujawnionych we wspomnianym pamiętniku), kreślą szczegółowo losy kobiety – siostry, córki – pozostałej ze starym ojcem i zmuszonej do opieki nad majątkiem po wyjeździe dwóch braci (Zenona i Floriana) po upadku powstania listopadowego.

publikacje

Wróć do listy

[Prywatny dziennik H.Z.]

Inicjały na karcie tytułowej mogą wskazywać na autorstwo Heleny Zgórskiej, diarystki. Pewne wątpliwości budzi jednak religijny charakter zapisków, ich fragmentaryczność, a także brak odniesień w dzienniku Zgórskiej do pobytu w Kijowie w 1917 roku. Z drugiej strony zastanawiająca wydaje się autorska tytulatura, wskazująca nie na dziennik (jak według opisu archiwalnego), lecz ogólniej na „ulotne myśli”, zapiski bez wyraźnej przynależności typologicznej.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia (s. Marii Marceli niepokalanki) Julii Dyakowskiej. Wielkie Lisowce, pow. Skwira, ziemia kijowska

Wspomnienia rodzinne Dyakowskich, zebrane i spisane przez Julię Dyakowską, zawierają dzieje tej rodziny począwszy od powstania styczniowego aż do 1920 r. Osobiste zapiski autorka poszerzyła o relacje bliskich, m.in. Leonii z Dyakowskich Boguckiej, siostry ojca autorki. Spora część wspomnień dotyczy rodzinnego majątku Dyakowskich – wsi Lisowce Wielkie na Podolu. Dość szczegółowo przedstawiona została organizacja życia i pracy we dworze, autorka wymieniła także posiadłości składające się na własność rodziny.

Strony