Redaktorka „Kroniki rodzinnej”, nauczycielka języka francuskiego, pamiętnikarka. Urodziła się i młode lata spędziła na Polesiu (rodzina wielokrotnie zmieniała miejsce zamieszkania, dzierżawiąc różne folwarki). Rodzina matki należała do rodu kniaziów Hołowińskich, wywodzących się z dawnej arystokracji litewskiej i ruskiej. Niektórzy członkowie tego rodu brali czynny udział w insurekcji kościuszkowskiej i powstaniu listopadowym. W 1835 r. umarła jej matka. Zuzanna i jej rodzeństwo (starsza siostra Zofia i młodszy brat Aleksander) zostali wychowani przez guwernantki. Po odebraniu domowego wykształcenia uczęszczała razem z siostrą w połowie lat 40. XIX w. do prywatnej szkoły żeńskiej w Mińsku, prowadzonej przez Barbarę Parnekel. Wbrew przewidywaniom ojca uczyła się bardzo dobrze. W szkole opanowała historię i geografię, arytmetykę, kaligrafię i rysunek, język rosyjski, niemiecki, pogłębiła znajomość francuskiego, chodziła na lekcje religii, zajęcia praktyczne z robótek ręcznych. Po ukończeniu trzeciej klasy wróciła do domu i była tam dalej uczona przez starszą siostrę. Jako nastolatka miała dwa wypadki, przez które była blisko śmierci (połknęła kwas siarkowy i tonęła w rzece).
Od początku lat 50. razem z siostrą zarządzała służbą domową, pełniąc rolę klucznicy, równocześnie poświęcająła dużo czasu na lekturę i naukę dziewczyny z sąsiedztwa. Po zamążpójściu siostry przeniosła się do Owrucza do rodziny matki, z którą wcześniej nie miała żadnego kontaktu. Tam poznawała sposoby prowadzenia gospodarstwa, rozszerzała znajomości i kształciła swoją kuzynkę Ewelinę. U rodziny w Owruczu pierwszy raz poważnie zachorowała, po czym trzykrotnie leczyła się w Druskennikach (popularne uzdrowisko nad Niemnem). W latach 60. zajmowała się wychowaniem siostrzeńców, prowadziła zdrowy tryb życia, uodporniając organizm zimnymi kąpielami. W 1864 r. zmarł jej ojciec. Z powodu długów, jakie zostawił, Zuzanna musiała zamieszkać u brata, po czym przeniosła się do Pińska i wreszcie w 1874 r. do Warszawy. W Warszawie najpierw miała problem ze znalezieniem pracy (pomimo że czuła się szczęśliwa, będąc niezależną w wyborze drogi życia). Dzięki pośrednictwu Kamilli Iwickiej trafiła do redakcji dwutygodnika „Kronika Rodzinna”, gdzie została pracowniczką biurową pod kierownictwem redaktorki Aleksandry z Chomętowskich Borkowskiej. Poza tym pisała artykuły, pod którymi nigdy nie podawała swojego nazwiska, i udzielała lekcji francuskiego. Brała udział w życiu społecznym, kulturalnym, towarzyskim, kontaktowała się z ówczesnymi pisarzami, głównie ze środowiska redakcyjnego: Julią Zaleską, Walerią Marrené, Antonim Odyńcem. Uczęszczała na publiczne wywiady profesorów Stanisława Tarnowskiego, Eugeniusza Dziewulskiego, Włodzimierza Spasowicza. Na okres warszawski przypada czas pisania przez nią wspomnień z całego jej życia.
Przed pierwszą wojną światową mieszkała w Krośnie. W 1885 r. założyła w Mińsku Mazowieckim w domu Kornelii Skrodzkiej księgarnię i czytelnię. Był to pierwszy taki zakład w tym mieście i na prawobrzeżnym Mazowszu. Później do Zuzanny Małyszczyckiej i Kornelii Skrodzkiej dołączyły Leokadia Lipska i Maria Donner. Księgarnia ta istniała do lat 60. XX w. Fakt założenia pierwszej księgarni i biblioteki został upamiętniony w Mińsku Mazowieckim na tablicy, gdzie co roku w Dniu Bibliotekarza, zgodnie z tradycją, składa się kwiaty.