Autorka nie podała danych dotyczących daty swojego urodzenia, nie ma ich też w bazach genealogicznych. Nie podała imion swoich rodziców, miejsca urodzenia ani niczego, co mogłoby dawać wyobrażenie o statusie jej rodziny. Wspomniała tylko lakonicznie siostrę, Dudzię Chajkin, która odmówiła gdy proponowano jej ucieczkę z transportu po likwidacji getta.
Nieco więcej można powiedzieć o etapie jej samodzielnego życia. Wiadomo, że w 1939 roku pracowała jako lekarka (po odbytych studiach medycznych i praktykach). Była więc osobą dorosłą. Z jej relacji można wnioskować, że w okresie okupacji miała 30-40 lat. Jej rodzina zaliczała się do bardziej poważanych wśród żydowskiej diaspory w Prużanach – można to założyć biorąc pod uwagę wykonywany przez nią zawód oraz to, że jej mąż został wyznaczony na członka Judenratu.
W 1941 roku Autorka mieszkała w miejscowości Prużany (dziś Prużana, miasto na Białorusi, obwód brzeski). Była zamężna, miała także córkę. Brak imion zarówno męża, jak i dziecka. Z tekstu można wnioskować, że córka Autorki mogła być w okresie II wojny światowej w wieku nastoletnim. Brak informacji o wykształceniu i zawodzie męża.
Z pozostawionych przez Autorkę dokumentów wiadomo, że jej mąż (członek Judenratu) znalazł się w transporcie do Auschwitz. Najprawdopodobniej stało się to w okresie likwidacji getta. Ponieważ nie udało się jej znaleźć żadnych poszlak mogących świadczyć o tym, że przeżył, założyła ze zginął w krótkim okresie od dostania się do obozu. Okoliczności jego śmierci pozostają nieudokumentowane.
O córce Autorka pisze niewiele, mimo widocznej w jej tekstach troski o dzieci. Z relacji można wywnioskować, że w okresie wojny Autorka nie miała kontaktu z córką, która znalazła się na terenie Francji. Do momentu spisania relacji w roku 1945 nieudało się jej nawiązać z córką kontaktu. Założyła, że najprawdopodobniej nie przeżyła wojny.
W lipcu 1941 roku do zamieszkałej przez Autorkę miejscowości wkroczyły wojska niemieckie. W krótkim okresie powołano Judenrat i zorganizowano getto. Kobieta została zmuszona do przeniesienia się wraz z mężem w jego granice (na teren getta przewożono też Żydów z okolicznych miejscowości). Pracowała w ambulatorium przeznaczonym dla ludności żydowskiej. W czasie akcji likwidacyjnej getta Autorka znalazła się w transporcie jadącym do jednego z obozów – brak nazwy, prawdopodobnie Auschwitz. Udało się jej zbiec i dotrzeć do klasztoru, w którym udzielono jej pomocy.
W klasztorze osobą, która zajmowała się opieką nad potrzebującymi, była siostra Genowefa Czubak. Przyjęła Autorkę, przynajmniej początkowo ukrywającą swoje pochodzenie. Po krótkim pobycie w klasztorze, kiedy Autorka zebrała dość sił, by podjąć próbę przedostania się do większego miasta, w przebraniu zakonnicy udała się do Białegostoku. Stamtąd dotarła do Nałęczowa. Tam doczekała wyzwolenia.
Po wojnie (27 czerwca 1980 roku) na wniosek Autorki siostrze Genowefie Czubak (1904-1982) przyznano medal Sprawiedliwej Wśród Narodów Świata (więcej na: http://db.yadvashem.org/righteous/family.html?language=en&itemId=4014433).
O powojennych losach Autorki wiadomo niewiele. W roku 1945 mieszkała w Łodzi. Rozpoczęła także proces uhonorowania odznaczeniem siostry zakonnej, która aktywnie przyczyniła się do jej ocalenia. Proces ów zakończył sie w roku 1980, brak jednak zapisków mówiących o obecności Autorki na uroczystości wręczenia medalu.
Nie znaleziono dokumentów świadczących o ponownym zamążpójściu.