publikacje

Wróć do listy

Sekret żydowskiej przewrutności. Ciekawe obrządki żydowskie w każdym miesiącu roku.

Rekord stanowią zapiski osobiste autorki. Sposób prowadzenia narracji wskazuje na to, że miała ona zamiar upublicznić pracę.

Jest to spis świąt żydowskich według kalendarza gregoriańskiego. Na początku każdego rozdziału Autorka pisze jak dany miesiąc nazywa się po hebrajsku. Nazwy te są jednak błędne (nie tylko zła transliteracja, lecz również przestawione miesiące lub zupełnie przypadkowe nazwy). Opis rozpoczyna się od święta przypadającego 4 stycznia, które – zdaniem Autorki – polega na dodaniu krwi chrześcijańskiej do potrawy.

publikacje

Wróć do listy

Oszmiana w latach 1944-1959

Autorka opisuje swoje losy powojenne. Mieszkała z rodzicami w Ożalejach koło Oszmiany. Po wkroczeniu Armii Czerwonej losy Polaków na tym terenie były różne. Jedni trafili do Kaługi, inni do więzień, a jeszcze inni wyjechali do Polski. Autorka z rodziną została. We wrześniu 1945 r. rozpoczęła naukę w 10 klasie szkoły rosyjskiej w Oszmianie i w 1946 r. otrzymała świadectwo dojrzałości. Następnie zaczęła pracować w aptece mgr. Chomicewskiego, jako księgowa. Język polski ostał się tylko w nielicznych domach i w kościele, który stał się ostoją polskości. Gdy w dniu 24.04.1948 r.

publikacje

Wróć do listy

[Prywatny dziennik H.Z.]

Inicjały na karcie tytułowej mogą wskazywać na autorstwo Heleny Zgórskiej, diarystki. Pewne wątpliwości budzi jednak religijny charakter zapisków, ich fragmentaryczność, a także brak odniesień w dzienniku Zgórskiej do pobytu w Kijowie w 1917 roku. Z drugiej strony zastanawiająca wydaje się autorska tytulatura, wskazująca nie na dziennik (jak według opisu archiwalnego), lecz ogólniej na „ulotne myśli”, zapiski bez wyraźnej przynależności typologicznej.

publikacje

Wróć do listy

Zapiski pamiętnikarskie

Dziennik w formie listu, adresowany do męża, Kazimierza Czarnockiego (diarystka nie widziała się z nim od czterech lat), prowadzony podczas pobytu w Teheranie. Bezpośrednie zwroty do męża nie są konsekwentne, niekiedy autorka pisze do męża w drugiej o sobie, a niekiedy wypowiada się o nim w osobie trzeciej. Zapiski mają charakter intymny – autorka pisze o swoich przemyśleniach na temat wojny, zmagania się z przeciwnościami, odwołuje się także do wspomnień (m.in.

publikacje

Wróć do listy

Od nowa

Krótki wiersz o treści:

Przewiewa wiatr

Niepokojem

gwiazdy sypią

Pyłem

Na odrodzenia

Rzuconą

Drogę wszerz

I wzwyż

publikacje

Wróć do listy

O zmierzchu

Tematem wiersza O zmierzchu są egzystencjalne rozterki podmiotu lirycznego.

publikacje

Wróć do listy

Wiersz bez tytułu

Wiersz biały, stroficzny, podzielony na pięć strof o zmiennej liczbie wersów. Podmiot liryczny przez lata milczał i nagle poczuł potrzebę przerwania ciszy. Zastanawia się więc, co doprowadziło do tego stanu, i nazywa lata milczenia „krainą wieloletniej niemoty”. Szukając odpowiedzi na dręczące pytanie, rozmyśla zarazem, w jaki sposób odezwać się po tak długim czasie. W pierwszym odruchu rozwiązaniem wydaje się być publiczna konfrontacja, ostatecznie jednak podmiot liryczny decyduje się kontynuować milczenie.

publikacje

Wróć do listy

Moja pierwsza pielgrzymka do Kalwarii Zebrzydowskiej (1951–1961)

Wspomnienia Stanisławy Gauze z jej pierwszej pielgrzymki do Kalwarii Zebrzydowskiej rozpoczyna opis wakacyjnego pobytu w Mszanie Dolnej. Tam od jednej z gospodyń otrzymuje autorka propozycję udziału w pielgrzymce. Wraz z gospodynią, która staje się jej towarzyszką i opiekunką w nieznanym dotąd świecie, wyrusza z Mszany do Kalwarii i bierze udział w religijnych uroczystościach pasyjno-maryjnych. Relacja Gauze jest barwnym i żywym zapisem wrażeń z tego okresu.

publikacje

Wróć do listy

Pierwsze dni na Wileńszczyźnie i w Wilnie podczas okupacji

Autorka opowiada swoje losy jako siostry pallotynki podczas okupacji.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia z pracy w szkole

Autorka opowiada o swej pracy katechetki w szkołach powszechnych w latach 1934-1939. W maju 1934 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Pallotynek i jeszcze tego samego roku rozpoczęła pracę w Rajcy, Wołcy, Płużynach i kilku innych mmiejscowościach. Przygotowywała dzieci do pierwszej komunii. Często nauka odbywała się w domu jakiegoś gospodarza.  W latach 1937-39 otworzyły Wileńszczyźnie nową placówkę apostolską w Zarankowszczyźnie, pow. Lida. Stamtąd chodziła do trzech szkół podstawowych: Żyle, Kudejsze i Gieranony.

Strony