Oświadczenie Lucyny Szubert
Lucyna Szubert opowiada o mordach ukraińskich dokonanych na Polakach mieszkających we wsi Głęboczyca na Wołyniu. W 1943 r., kiedy miały miejsce opisywane przez nią wydarzenia, miała siedemnaście lat. W ich wsi już od początku roku 1943 r. nasiliły się represje wobec Polaków. Mężczyźni i starsze dzieci zmuszeni byli się ukrywać. Pierwsze aresztowania odbyły się już rok wcześniej. Polacy mieli zakaz poruszania się pomiędzy wioskami i kontaktowania się między sobą. Autorka podaje nazwiska osób aresztowanych, których znaleziono później w lesie zamordowanych w okrutny sposób, z powyłamywanymi rękami, wydłubanymi oczami. Rodziny musiały prosić o zezwolenie na pochówek. Dnia 15 sierpnia 1943 r. do domu Lucyny przyszło czterech uzbrojonych Ukraińców z UPA i wyznaczyli ojca na podwodę. Razem z nim zabrali kilku innych mężczyzn ze wsi. Podobno zaraz za wsią zostali związani i wymordowani w okolicach Staweckiego lasu. W tym czasie Ukraińcy nie kryli się z zamiarem wymordowania wszystkich Polaków. W niedzielę 29 sierpnia przed świtem okrążyli wioskę i zaczęli obławę. Ludzie uciekali do lasu. Część uciekających dopadli banderowcy (m.in. zginęły dwie ciotki autorki z rodzinami). Matka Katarzyny wraz z dziećmi się uratowali. Po drodze spotkali wozy jadące z Włodzimierza z Niemcami i ludnością cywilną. Ludzie ci wracali pod eskortą Niemców do swych domów w Orlechówce, które opuścili w pośpiechu kilka dni wcześniej. Chcieli zabrać żywność, bo brakowało jej we Włodzimierzu. Rodzina autorki zabrała się nimi do Włodzimierza. W mieście byli bezpieczni tylko wtedy, gdy byli tam Niemcy. Niektórzy wyjeżdżali z Włodzimierza w poszukiwaniu żywności, zdarzało się, że już nie wracali, tak jak wujek Lucyny, Antoni Rubicki z synami, którzy pojechali do swej gospodarki po jedzenie i zostali zamordowani. We Włodzimierzu często zdarzały się represje i aresztowania przez policję ukraińską. Rodzina autorki została następnie ewakuowana z Włodzimierza wraz z innymi do Hrubieszowa, gdzie pozostali do wyzwolenia. Potem wyjechali na Ziemie Zachodnie, gdzie się osiedlili.