Notatka Haliny Martin o powstaniu warszawskim
Notatka Haliny Martin dotycząca wybuchu Powstania Warszawskiego oraz dowództwa AK. Autorka od lat zbiera materiały na temat Państwa Podziemnego i Armii Krajowej. W tym tekście autorka opisuje, co udało jej się dotychczas ustalić odnośnie rozgrywek politycznych wokół Powstania oraz roli gen. Okulickiego, a także Stanisława Tatara.
Front sowiecki parł naprzód bez przeszkód. Rozkazy do operacji „Burza”, czyli ruchu zbrojnego całego wojska podziemnego, okazały się niewypałem. Uzbrojone oddziały nie zdołały odciąć odwrotu Niemcom, bo na przeszkodzie stanęła partyzantka sowiecka. Stała się groźnym wrogiem polskich oddziałów leśnych. Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta i należało zdecydować, co dalej. Zdania były podzielone. W Komendzie Głównej Stanisław Tatar napierał do współdziałania z Moskwą. Był bardzo natrętny z tym myśleniem, dlatego dla świętego spokoju przerzucono go do Londynu. Nie wzięto pod uwagę, że Tatar zostawił za sobą mocną nic konspiracyjną.
Z kolei w Komendzie Głównej w Londynie również łamano sobie głowę, kto byłby zdolny do przejęcia kierowania podziemiem w przypadku klęski Powstania. Jeśli miałaby nadal trwać walka, to pełnym ostrym oporem, który uświadomi światu plany Stalina. W maju 1944 r. nastąpiła wymiana listów pomiędzy gen. Sosnkowskim a gen. Okulickim, czekającym we Włoszech na zrzut do Polski, ze specjalnym zadaniem
Gen. Okulicki wylądował w kraju 22.05.1944 r. Po tygodniu był już w Warszawie, pod opieką doświadczonej łączniczki Janiny Konopackiej, ps. „Janka”. Kobieta, lat 25, przez dłuższy czas pracowała z „Erazmem” – Stanisławem Tatarem, przed jego przerzutem do Londynu. Zadaniem Janki była opieka nad gen. Okulickim. Załatwiała mu dokumenty, mieszkanie, punkty kontaktowe. Była to konspiracja na najwyższym poziomie. W Komendzie Głównej gen. Okulickie otrzymał przydział drugiego zastępcy gen. Bora. Pierwszym zastępcą był z urzędu szef sztabu, gen. T. Pełczyński.
W teczce znajduje się również notatka Haliny Martin będąca cytatem z pamiętnika Rzepeckiego, który wrócił w końcu lutego 1945 r. do Polski. Zapisał tam treść swojej rozmowy z Okulickim na temat sporu z Tatarem o dowództwo nad AK. Zatarg podszyty był nienawiścią Tatara w ogóle do legionistów, a w szczególności do Piłsudczyków i Okulickiego. Dlatego np. domagał się, żeby „Tita” miała osobny szyfr, pozwalający na bezpośrednie informowanie go.