List Jadwigi Brodowskiej
Brodowska urodziła się wsi Swiate na Wołyniu, położonej 10 km od miasteczka Mizocz, (pow. Zdołbunow). Dnia 13 kwietnia 1943 r. wojska niemieckie starły się z żołnierzami UPA w okolicach góry Horodyszcze. Ukraińcy uciekali do lasu przez wieś Świate. Niemcy nie usiłowali ich gonić, ale okrążyli wieś i zebrali wszystkich mężczyzn i chłopców od czternastu lat wzwyż w stodole i tam spalili ich żywcem. Wśród zamordowanych byli bracia i stryjowie autorki listu. Kilka miesięcy później, w sierpniu, prawosławny kapłan poprowadził procesję ulicami, przy których mieszkali Polacy, choć tego dnia nie było żadnego święta prawosławnego. Najbliższej nocy żołnierze UPA zaatakowali Polaków, mordując ich sierpami, siekierami i nożami. Zginęli wtedy m.in. stryjenka autorki i jej dzieci. Zwłok nie znaleziono. 17 stycznia 1944 r. miał miejsce kolejny atak na Mizocz, w którym zginęli Polacy, w tym babcia i ciotki autorki.