publikacje

Wróć do listy

Pamiętniki

Impulsem do spisania wspomnień stała się dla autorki lektura pamiętników jej słynnego krewnego, Melchiora Wańkowicza. Nie chcąc, aby subiektywny i – w jej odczuciu – zniekształcony obraz wschodnich rubieży Polski zaprezentowany przez Wańkowicza był jedynym znanym wspomnieniem o Kresach, postanowiła napisać własny pamiętnik, prezentujący ówczesną rzeczywistość w bardziej – jej zdaniem – obiektywny sposób.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 4.10.1829 – 12.06.1831

Podobnie jak wcześniejsze zeszyty Heleny Szymanowskiej-Malewskiej z pobytu w Petersburgu, również ten stanowi świadectwo rozległych kontaktów towarzyskich jej rodziny. Pod koniec 1829 r. autorka miała zatem okazję poznać m.in. Humboldta i Puszkina – w szczególności ten pierwszy wywarł na niej duże wrażenie, pozytywnie wypowiadając się o twórczości Adama Mickiewicza: „Wieczór pojechałyśmy do P. Bagrejeff gdzie mnie Mama prezentowała Aleksandrowi Humboltowi. Był tam także A. Puszkin. Humboldt mówił dużo o swoim wojażu do Syberii i o Mickiewiczu którego bardzo chwalił” (k. 96r).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 17.10.1828 – 03.10.1829

Dziennik powstał w czasie pobytu autorki w Petersburgu, stanowi świadectwo rozlicznych kontaktów towarzyskich jej matki. Pierwsze karty zeszytu ograniczają się niemal wyłącznie do relacjonowania kolejnych spotkań i wizyt licznych gości, którzy bywali w domu pań Szymanowskich. Większość opisów ma charakter lakoniczny, ogranicza się niemal wyłącznie do nazwisk uczestników spotkań, wśród niektórych wpisów pojawia się jednak także rys ówczesnego życia kulturalno-towarzyskiego rosyjskiej metropolii: „Wrociwszy od X. Galitzyn zastałyśmy wielki kostiumowy koncert. P.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 12.05.1828 – 16.10.1828

Dziennik powstał w trakcie podróży z Moskwy do Petersburga, którą siedemnastoletnia podówczas Helena Szymanowska odbyła wraz z matką i siostrą w 1828 r. Pobyt w Petersburgu jest dla młodej autorki męczący, przytłacza ją atmosfera metropolii: „Niema dla mnie większej przyiemnosci iak nigdzie niebywać, iak wszystko mnie w Moskwie wszystko bawiło tak mnie tu wszystko nudzi” (k. 4v). W wielu wpisach wyraźnie przebija tęsknota diarystki za stolicą rosyjskiego imperium – „Za każdą razą co iest u nas kilku Polaków przypominaią mnie się wieczory u Najdroższej Pani Zaleskiej w kochanej Moskwie.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik Monia

Podobnie jak w przypadku wcześniejszych dzienników Heleny Malewskiej poświęconych jej dzieciom w pierwszych miesiącach ich życia, również ten zaczyna się od podania szczegółowej informacji na temat narodzin potomka: „Monio urodził się w Petersburgu z Niedzieli na Poniedziałek 20 Marca 1844. Podług Kalendarza Litewskiego” (k. 37r). Kolejne wpisy dotyczące Monia koncentrują się przede wszystkim na stanie zdrowia dziecka.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniczek Józefa Malewskiego

Dziennik rozpoczyna się od opisania okoliczności, w jakich na świat przyszedł syn autorki Józef. Helena Malewska-Szymanowska wspomina doświadczenie porodu z mieszaniną dumy, bólu i niedowierzania: „I do Maryni i do niego akuszerka już za późno przybyła, prócz Natalki nikt przy mnie nie był. Mój mąż nie chciał wierzyć kiedym go posłała obudzić i powiedzieć że już po wszystkiem. Chwała Panu Bogu od pierwszej chwili jeszczem się zdrowszą czułam niż po Adasiu i Maryni” (k. 22r.).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik Maryni

„Dziennik Maryni” to charakterystyczny przykład bardzo popularnego we Francji typu dzienniczków, w których matki zapisywały historie życia swoich dzieci. Pierwszy wpis zawiera dokładną data przyjścia na świat Maryni Malewskiej: „Marynia urodziła się w Petersburgu, podług kalendarza koronnego 7 grudnia, podług Litewskiego 25 listopada w dzień stej Katarzyny, w Niedzielę o wpół do szóstej z rana” (k. 4r).

publikacje

Wróć do listy

Srebrna kula. Kartka z mego pamiętnika

Pisane po wielu latach, wspomnienia Jadwigi Gorzyckiej-Kronowej, chronologicznie najstarsze. Otwiera narrację tęsknota za dawnymi, lepszymi czasami, naznaczona traumą po II wojnie światowej: „Pamiętasz? To chyba nie było pięćdziesiąt lat temu, to było dawniej chyba, przed wiekami, kiedy to ludzie, jak się dziś wydaje, żyli na innej, jakby lepszej ziemi i jakby w innych wymiarach. Kiedy nawet nienawiść miała ludzki wymiar, nieprzerastający skali historycznej, i jakby jakiś brzeg.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 7.06.–3.09.1917

Dziewiąty zeszyt dziennika Romualdy Baudouin de Courtenay. W nawiasie podana jest informacja, że z powodu zakazu przewożenia rękopisów przez finlandzką granicę autorka zostawiła niedokończony dziennik w domu i zaczęła pisać w nowym. Pierwszy wpis pochodzi z 7 czerwca z miejscowości Kangasala w Finlandii. Ostatni – z 16/28 września z Petersburga (daty podawane według kalendarza juliańskiego i gregoriańskiego). Pismo czasami trudno czytelne, co autorka usprawiedliwia tym, że z powodu braku nafty i świec notuje po ciemku.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 13/20.06.–24.11.1908

Czwarty zeszyt dziennika Romualdy Baudouin de Courtenay. Na okładce zapisano datę: „1908. Czerwiec etc. Käärdi” i ołówkiem: „Petersburg. Wyjazd do Paryża”. Pierwszy wpis pochodzi z 13/20 czerwca (daty zapisywane według kalendarza juliańskiego i gregoriańskiego), kiedy to rodzina Baudouinów przebywała na wakacjach w Estonii.

Strony