publikacje

Wróć do listy

[Tęsknię Jerzy, czy słyszysz...]

Solska rozpoczyna list słowami: „i nie jutro a dziś piszę”. Odnosi się tym samym do swojego poprzedniego listu, w którym informowała Żuławskiego, że będzie w stanie napisać do niego dopiero w środę. Udało jej się jednak napisać we wtorek wieczorem, po spektaklu.

Przyznaje, że możliwość tę zawdzięcza chwili samotności, choć zaznacza, że w rzeczywistości jest "nie sama bo z Tobą". Dziękuje Żuławskiemu za jego list i informuje go, że przyszedł na czas, a dokładnie tuż przed jej wejściem na scenę. Podkreśla, że dzięki niemu "szłam dziś zwycięska w bój i zwycięska byłam".

publikacje

Wróć do listy

[I nie jutro, a dziś...]

Tematem krótkiego listu jest - kolejne - wyznanie miłości oraz przyznanie się do tęsknoty. Autorka zadaje Żuławskiemu retoryczne pytanie: "czemuż Ciebie nie ma". Wspomina też, że przesyła mu kartkę pocztową, ale w zbiorze korespondencji jej brakuje. List jest pisany stylem bardzo emocjonalnym. Solska jest w nim przepełniona uczuciami - jak sama podkreśla, po zejściu ze sceny czuje się podekscytowana. Pisze do Żuławskiego: "Twoja jestem", prosząc przy tym, by ją całował. List zawiera więc bezpośrednie odniesienia do bliskości cielesnej i relacji intymnej.

publikacje

Wróć do listy

[Kocham Cię, tęsknię...]

Jest to pierwszy list Ireny Solskiej do Jerzego Żuławskiego. Nie wiadomo, kiedy dokładnie się poznali. Biografka Solskiej, Lidia Kuchtówna, wspomina, że Jerzy Żuławski był częstym gościem w domu Solskich we Lwowie.

Pierwszy list jest bardzo krótki,  stanowi wyznanie miłosne. Autorka zarazem podkreśla swoją tęsknotę. 

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki lat młodości: 1897–1919

To przede wszystkim zapis uczuć i emocji towarzyszących Anieli Samotyhowej, dzienniki pokazują niepokoje i bunty okresu dojrzewania z czasów studiów w Genewie. Notatki ujawniają szerokie spektrum doznań: od miłości, szczęścia, zazdrości, spokoju, niepokoju, rozdrażnienia, wściekłości oraz egoizmu – poprzez smutek i samotność – do ciekawości. Autorka gruntownie je analizuje, chcąc zgłębić ich istotę („Nie rozumiem, co się ze mną dzieje. Jestem rozdrażniona prawie […] stale”).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik Stanisławy Teisseyre

Ważnym wątkiem dziennika jest relacja Stanisławy Teisseyre ze Stefanem Wszelaczyńskim. Opisuje napięcie erotyczne, jakie panowało pomiędzy nią samą a Stefanem, podczas gdy składała odwiedziny jemu i jego żonie, Marii. Autorka ujawnia swoje stany emocjonalne związane z tym uczuciem. Sugeruje, że w 1894 r. Stefana i ją łączyło odwzajemnione uczucie. Po śmierci Marii, której pogrzeb został szczegółowo zrelacjonowany w dzienniku, autorka nie opisuje już więzi z nim jako erotycznej.

publikacje

Wróć do listy

Kartki z podróży do Nowego Miasta nad Pilicą

Podczas kilkudniowego pobytu – od 27 sierpnia do 2 września prawdopodobnie 1877 r. – w Nowym Mieście, gdzie przybyła na wypoczynek, Wanda Brandt pisze „niby-dzienniczek” (określenie autorki) dla przyjaciółki, Eugenii Leśniewskiej.

publikacje

Wróć do listy

Coś niecoś z mojego filmu. Wspomnienia

Maria Skrochowska przed wojną autorka prowadziła dzienniki i zapiski, które uległy zupełnemu zniszczeniu w powstaniu warszawskim. Została zachęcona przez znajomego, którego nazwiska nie wymienia, do spisania wspomnień. Zajęła się tym po zakończeniu II wojny światowej. Wspomnienia rozpoczynają się podaniem okoliczności podjęcia pracy sekretarki u ociemniałej Elisabeth Paris: znajoma matki szukała kogoś odpowiedniego dla francuskiej pisarki i tłumaczki i zaproponowała zajęcie Marii Skrochowskiej.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienie o panu Józefie Tislowitzu

Janina Klawińszowa opisała swojego wieloletniego przyjaciela – prawnika i znanego filatelistę. Autorka poznała Józefa Toslowitza w 1954 r. na zesłaniu. We wspomnieniu opisała jego życie i działalność przed i po zsyłce. Nie pomijając jego zawodowych dokonań na polu filatelistyki, Klawińsz skoncentrowała się przede wszystkim na ukazaniu niezwykłego i godnego podziwu charakteru Tislowitza. Zaś pochodzenie przyjaciela – był Polakiem i Żydem – stanowiło dla niej punkt wyjścia do osobnego wątku, w którym podkreśliła znaczenie charakteru, a nie narodowości człowieka.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienie o śp. Maryli Pelczarskiej

Krótkie wspomnienie Teresy Skalskiej o Marii (Maryli) Pelczarskiej, którą Skalska poznała w obozie na Syberii. Autorka zaprzyjaźniła się z Pelczarską i wiele zawdzięczała jej troskliwej opiece w czasie zesłania.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Antoniny Górskiej (zeszyt 2)

Druga część wspomnień Antoniny Górskiej obejmuje lata 1879–1891. Po śmierci matki autorka trafiła pod opiekę babki. Kiedy osiągnęła dojrzałość, rodzina starała się zaaranżować jej małżeństwo z młodym Niemcem, co wywołało w niej silny opór. Górska opisuje konwenanse, które ją obowiązywały w związku z narzeczeństwem i zamążpójściem. Liczył się autorytet starszych członków rodziny i niewskazane było ujawnianie zbyt wielu uczuć. Autorka postrzegała te normy zachowania jako sposób regulowania stosunków między ludźmi.

Strony