Wschodnie losy Polaków
Historia rodziny autorki, pochodzącej z Wileńszczyzny. Babcia Michalina, biedna dziewczyna, pracowała jako pokojówka w majątku Rejentpol w woj. wileńskim. Zakochał się w niej syn dziedzica, Bronisław. Ponieważ rodzice chłopaka nie zgadzali się na małżeństwo, młodzi uciekli z domu. Wzięli ślub w Piotrogrodzie (obecnie Petersburg) i wyjechali do Suwałk. Dziadek pracował jako technik drogowy, a babcia zajmowała się domem i dziećmi (urodziła ich pięcioro). W 1916 r., gdy miało urodzić się piąte dziecko, Maria (matka autorki), rodzice dziadka przyjęli ich rodzinę do majątku Rejentpol.
Maria wyszła za mąż w 1935 r. za Leonarda, mierniczego. Młodzi również zamieszkali w Rejentpolu. W następnym roku urodziła im się córka Danuta. Po wybuchu II wojny światowej wojska radzieckie zajęły tereny zamieszkałe przez rodzinę autorki. W dniu 12 listopada 1940 r. Rosjanie aresztowali jej ojca. Przebywał w więzieniu Berezwecz k. Głębokiego, woj. wileńskie (wcześniej był to klasztor). Początkowo przychodziły od niego listy, ale potem słuch o nim zaginął. Gdy po wkroczeniu Niemców na te tereny otwarto więzienie, okazało się, że ojciec nie żyje.
26 marca 1941 r. w Rejentpolu urodziła się Jadwiga, a w czerwcu razem z matką i siostrą zostały wywiezione na Syberię, do Kraju Ałtajskiego, gdzie pozostały do marca 1946 r. Matka ciężko pracowała fizycznie, by utrzymać córki. Po powrocie do kraju zatrzymały się w Dębienku, woj. poznańskie, u siostry matki, Aliny. Po dwóch miesiącach PUR (Polski Urząd Repatriacyjny) skierował je na Ziemie Odzyskane, do Czaplinka w woj. koszalińskim. Otrzymały mieszkanie oraz zapomogę. Matka rozpoczęła pracę w tartaku w Czaplinku, Jadwiga chodziła do przedszkola, a jej siostra, Danuta, do szkoły. Obie założyły rodzinę. Danuta mieszka w Szczecinku, a Jadwiga ze swoją rodziną i z matką w Czaplinku.