publikacje

Wróć do listy

Fragmenty mojego życiorysu z okresu 1939-50

Autorka opisuje swoje dzieciństwo, które przypadło na lata II wojny światowej. Relację zaczyna od krótkich informacji o rodzinie: jej rodzice, Antoni i Julia Osipiuk, pochodzili z Lubelszczyzny (Bezwola i Wohyń, pow. Radzyń Podlaski). Ojciec pracował na kolei, jako pracownik umysłowy. W 1922 r. został przeniesiony przez Dyrekcję Okręgowej Kolei Państwowej Lublin do Kowla na Wołyniu. Tam w 1933 r. urodziła się Cecylia, jako najmłodsza z czwórki rodzeństwa.

Po tym wstępie Cecylia Młynek przechodzi do opowieści o losach rodziny w czasie wojny. Gdy w 1939 r. miasto zajęły wojska sowieckie, jej ojca zdegradowano do roli robotnika fizycznego. Cudem, jak twierdzi autorka, uniknął wywózki na Sybir, choć był przesłuchiwany przez NKWD (ros. Narodnyj komissariat wnutriennich dieł, Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych). Rodzinę wyrzucono z mieszkania do baraku przy rampie towarowej. Autorka opisuje, jak z innymi dziećmi podawali wodę i jedzenie ludziom wywożonym na Wschód. Późną jesienią rodzice dowiedzieli się, że Niemcy wydali dekret o skolonizowaniu opuszczonych domów. Ich nowy dom letniskowy był zagrożony, więc postanowiono, że matka ze starszym rodzeństwem spróbuje przedostać się przez zieloną granicę do Generalnej Guberni. Matka poszła tam w styczniu 1940 r. Zamierzała wrócić po Cecylię i starszą siostrę Elżbietę, ale kontakt z nią uległ zerwaniu. Dziewczynki, jak pisze autorka, tęskniły za matką, brakowało im ubrań, nie chodziły do szkoły. Potem do Kowla weszli Niemcy. Ojciec ciągle pracował, ale z trudem zdobywał pożywienie. W 1942 r. ksiądz zebrał gromadkę dzieci, aby udzielać im lekcji. W ich domu pojawiła się młoda kobieta z malutkim dzieckiem, podobno uciekinierka z Armii Czerwonej, polskiego pochodzenia. Wiosną 1943 r. siostra autorki została wywieziona na roboty do Niemiec.

Późną jesienią 1943 r., dzięki pomocy kolejarzy ojcu udało się przewieźć Cecylię do matki, do Wołynia. Tam zaczęła chodzić do szkoły. Gdy przeszedł kolejny front, Rosjanie zajęli cały ich dom na sztab. Po wojnie ojciec zamieszkał na stałe w Chełmie Lubelskim i rodzina się rozpadła. Cecylia przebywała na przemian u matki i u ojca. W czasie wakacji 1948 r. odwiedziła najstarszą siostrę Helenę w Pucku. Jej mąż, Stanisław Koczkodaj, był rybakiem, miał własny kuter. Zaproponowali Cecylii, żeby została z nimi. Było jej dobrze w ich domu. Częstym gościem był u nich niejaki Zygmunt Koczkodaj. Mimo zbieżności nazwisk, nie był spokrewniony ze szwagrem autorki. Jesienią 1949 r. Zygmunt zniknął wraz z kutrem. Jak się okazało, uprowadził go do Szwecji, bo był poszukiwany za przynależność do Armii Krajowej Kedywu Siedleckiego i groziła mu kara śmierci. Urząd Bezpieczeństwa aresztował za to szwagra autorki, który spędził w więzieniu kilka miesięcy. Został zwolniony w lipcu 1950 r., ale dostał nakaz opuszczenia strefy nadgranicznej. Wtedy cała rodzina przeniosła się do Wohynia.

Autor/Autorka: 
Miejsce powstania: 
Gdynia
Opis fizyczny: 
3 s. ; 30 cm.
Postać: 
luźne kartki
Technika zapisu: 
rękopis
Język: 
Polski
Miejsce przechowywania: 
Dostępność: 
dostępny do celów badawczych
Data powstania: 
2008
Stan zachowania: 
dobry
Sygnatura: 
AWII/3452
Tytuł kolekcji: 
Archiwum Wschodnie
Słowo kluczowe 1: 
Słowo kluczowe 2: 
Słowo kluczowe 3: 
Osoba, której dotyczy treść: 
Główne tematy: 
losy Polaków na Kresach Wschodnich w czasie II wojny światowej, powojenne prześladowania AK-owców, losy autorki.
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
Od 1922 do 1950
Nośnik informacji: 
papier
Gatunek: 
biografia/życiorys