Autorka - w czasie kiedy prowadziła dziennik mieszkała w Warszawie, od ok 1922/1923 była żoną Mariana Jastrzębskiego, od 1928 wicedyrektora Państwowego Banku Rolnego PBR. Nie pracowała zawodowo, prowadziła dom, dokładnie mieszkanie; na poczatku wynajęte, od 1932 własne w kooperatywie na ulicy Fałata. W pracach domowych pomagała jej służąca. W okresach kiedy pojawiały się problemy finansowe, sama cerowała i maglowała bieliznę, zdarzało się, że sprzątała i gotowała. Potrafiła wyszyć sobie sukienkę.
Prowadziła także bardzo aktywne życie towarzyskie. Były okresy, kiedy od wczesnego popołudnia spotykała się ze znajomymi, bardzo często z siostrą Jadwigą Jeziorańską na obiedzie, podwieczorku, kolacji, brydżu, w kinie, teatrze, lokalach. Bywała na balach i rautach - w związku z tym brała lekcje tańca. Z mężem często wyjeżdżała na wycieczki poza Warszawę do Otwocka, Płocka, Skolimowa, Józefowa, Podkowy Leśnej.
Stopniowo diarystka zaczęła mieć problemy zdrowotne - przede wszystkim bardzo bolesne z zębami zwlniła tempo; latem wyjeżdżała na letnisko do Komorowa, gdzie zajmowała się ogrodem, co bardzo lubiła a jej nerwy odpoczywały "bajecznie" - za ludźmi nie tęskniła, rzadko przyjmowała gości. Przeprowadzała kuracje, które miały poprawić stan jej zdrowia (np dieta owocowa).
Była zadowolona ze swojego małżeństwa. Z mężem spędzała dużo czasu - towarzyszył jej, kiedy miała bolesny zabieg u dentysty, czasem chodził z nią do krawcowej. Tęskniła za nim, kiedy wyjeżdżał.
Miała córkę Halę, która raczej nie jest ze związku z Marianem (nie ma wzmianki o nim jako ojcu Hali). Jej relacja z córką była skomplikowana i trudna. Często do niej pisze, ale kiedy się spotykały, trudno było im się porozumieć.
W 1938 roku mieszkała w swoim domu w Komorowie. Nie wiadomo, kiedy wyprowadziła się z Warszawy.
https://polona.pl/item/portret-leontyny-jastrzebskiej-z-kolakowskich,NzUyMjIwNzc/0/#info:metadata