publikacje

Wróć do listy

Relacja Józefiny Schepper-Modzowieckiej

Józefina Schepper-Modzowiecka opisała warunki życia w Auschwitz. Pracowała w grupie zajmującej się regulacją rzeki, wspomina kapo, niemiecką prostytukę, która znęcała się nad więźniarkami, a także wykorzystywała je seksualnie. Duża część relacji dotyczy relacji homo- i heterseksualnych w obozie koncentracyjnym. Autorka stwierdza, że czas w obozie zwalniał, a więźniowie dzielili się na optymistów i pesymistów. Pierwsi czerpali siłę do przeżycia po każdej przeżytej selekcji, drudzy sądzili, że nikt nie dotrwa do końca wojny. 

publikacje

Wróć do listy

Relacja Rosy Nass

Relacja dotyczy wydarzeń z roku 1944.

Wspomnienie zbudowane jest wokół wspomnienia o brutalności jednej z aufzeherek – Polki (podaje nazwisko).

Autorka rozpoczyna od wspomnienia przemocy wobec ciężarnej, romskiej kobiety z obozu w Płaszowie. Kobieta ta była przez nadzorczynię kopana po brzuchu. Relacja jest lakoniczna, pisana prostymi zdaniami.

Kończąc relację, Autorka wspomina, że poszkodowanych przez strażniczkę jest tak wiele, że nie jest w stanie wymienić wszystkich nazwisk i przypadków przemocy.

publikacje

Wróć do listy

[W czasie dyżurów na dworcu]

Marta Gajewska w sprawozdania podaje, że była świadkiem sytuacji, kiedy dozorczyni Ksenia Kaczkan odebrała z dworca autobusowego wiejską dziewczynę Paraskę Chaban. Gajewska poszła za nimi do mieszkania, w którym znajdowały się jeszcze dwie inne dziewczyny, które zidentyfikowała jako prostytutki. Według autorki Paraska Chaban była nieświadoma tego, co się dzieje. Gajewska stwierdza, że stróżki często trudniły się stręczycielstwem. Druga historia dotyczy spotkania Gajewskiej z dwoma mężczyznami i młodą kobietą, wszyscy oni byli pochodzenia żydowskiego.

publikacje

Wróć do listy

[Janusz Drac]

Odpis anonimowego donosu podpisanego fałszywym nazwiskiem Olga Dostojewska. Autorka zarzuca mężczyźnie o nazwisku Janusz Drac sutenerstwo i stręczycielstwo. Twierdzi, że oszukuje on kobiety, które są nieświadome jakiego rodzaju pracę mają wykonywać. Narażone są na przemoc, szantażowane, odbierane jest im 80% wynagrodzenia. Autorka pisze, że sama tego doświadczyła. Tekst kończą dramatyczne wyznania. Pisze, że miała męża i dziecko. Jej mąż popełnił samobójstwo po tym jak dowiedział się w jaki sposób pracuje, a ona jest zmuszona zrobić to samo.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Frydzi Klajman (część druga)

Frydzia Klajman opisuje przebieg akcji likwidacyjnych w getcie w Ostrowcu Świętokrzyskim i negatywnie ocenia działanie Judenratu. Wspomina o gwałtach na kobietach dokonywanych przez żydowskich policjantów i żołnierzy ukraińskich. Wymienia nazwisko mężczyzny, który „stale zapraszał kobiety na komendę w Częstociach, obiecując za to chleb i zwolnienie z pracy. Zmuszał czasem też kobiety do odwiedzania go w swoim mieszkaniu, gdzie je wykorzystywał”. 

publikacje

Wróć do listy

Relacja Zofii Kolczyckiej

Relacja dotyczy wydarzeń z lat 1940-1945.

Na początku w relacji pojawia się błąd rzeczowy – Autorka pisze, że przeniosła się do getta w lutym 1939 roku (getto w Łodzi zostaje wytyczone 8 lutego 1940, a zamknięte pod koniec kwietnia tego samego roku – najprawdopodobniej to literówka).

Autorka informuje o zamknięciu szkół w 1941 roku. Wspomina też, że w jej szkole działała organizacja komunistyczna, której ona sama co prawda nie była członkinią, lecz z nią sympatyzowała.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Frydzi Klajman (część pierwsza)

Frydzia Klajman opisuje zajęcie Ostrowca Świętokrzyskiego przez Niemców: utworzenie getta, Judenratu i policji żydowskiej. Autorka pracowała w cegielni. Przypomina o akcjach likwidacyjnych, wywózkach do obozów pracy i obozów koncentracyjnych, a także o wykorzystywaniu seksualnym Żydówek.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Heli Fajgenblatt (Grossmaslowitz)

Hela Fajgenblatt opisała warunki życia i pracy przymusowej w obozie w Grossmaslowitz (Maślice Wielkie, k. Wrocławia). Obóz był położony w lesie, w pięciopiętrowym budynku przebywało ok. tysiąca mężczyzn, sto pięć kobiet i strażnicy. Więźniarki pracowały w warsztatach krawieckich i kuchni, mężczyźni wykonywali prace fizyczne. Komendantem był Niemiec, który często bił więźniów żelaznym prętem, a podczas wielogodzinnych apeli znęcał sie nad słabszymi więźniarkami. 

publikacje

Wróć do listy

Relacja Heli Fajgenblatt (Wisau)

Hela Fajgenblatt jesienią 1942 r. została wywieziona do obozu w Wisau (k. Sokołowa, ob. Dolny Śląsk) i pracowała w kuchni. W obozie przebywało ok. tysiąca mężczyzn i dwadzieścia cztery kobiety. Mieszkali w dwunastu drewnianych barakach, a w murowanym budynku znajdowała się kuchnia. Więźniarki były dość dobrze traktowane, przeciwnie niż więźniowie, którzy pracowali przy budowie dróg.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Janiny Zielińskiej

Janina Zielińska opisała transport Żydów w Krakowie. W ciężarówce wieziono Żydów odzianych w łachmany z naszytymi kolorowymi łatami. Przypominali żywe szkielety. Często widziała także młode Żydówki prowadzone na roboty przymusowe przez niemieckich żołnierzy, którzy popychali je kolbami karabinów.

Strony