Klaudyna Potocka z Działyńskich urodziła się w 1801 roku (według innych opracowań w 1802) w Kórniku koło Poznania jako córka Ksawerego i Justyny z Dzieduszyckich herbu Sas. Miała siostrę Paulinę Dzieduszycką oraz brata Tytusa Działyńskiego, znanego bibliofila, miłośnika sztuki, uczestnika powstania listopadowego. Wychowana surowo wręcz po "spartańsku" nigdy nie korzystała z wygód życia arystokratycznego. W opinii jej współczesnych cechowały ją same zalety: prostota, otwartość, wrażliwość, pokora, miłosierdzie. Była osobą głęboko wierzącą i oddaną sprawie narodowej patriotką. Pobierała nauki w Konarzewie pod Poznaniem oraz w Paryżu. Poślubiła Bernarda Potockiego, syna sławnego podróżnika Jana, autora Rękopisu znalezionego w Saragossie.
W czasie powstania listopadowego przeniosła się do Warszawy angażując się w prace Zwiazku Dobroczynności Patriotycznej Warszawianek, pierwszej na ziemiach polskich organizacji kobiet o charakterez charytatywno-patriotycznym. Wraz z innymi, sławnymi z filantropii, kobietami (m. in. Emilią Szczaniecką, Klementyną Hoffmanową, Katarzyną Sowińską) pracowała jako sanitariuszka i pielęgniarka pomagając rannym powstańcom oraz chorym przy epidemii cholery. Łożyła także znaczne kwoty na potrzeby szpitali.
Po klęsce powstania wraz z mężem, który brał czynny udział w walkach, wróciła do Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Jednak sytuacja polityczna w zaborze pruskim zmusiła Potockich do wyemigrowania do Drezna. Tam Klaudyna prowadziła Schronisko Polskie, które ułatwiało powstańcom polistopadowym przystosowanie do nowych warunków na emigracji. Poświęciła na ten cel znaczne środki finansowe pochodzące m. in. ze sprzedaży rodzinnej biżuterii, organizowania charytatywnych koncertów i wieczorów literackich. W Dreźnie zawiązała przyjazne stosunki z przedstawicielami polskiej elity intelektualnej m. in. z Adamem Mickiewiczem, Wincentym Polem, Stefanem Garczyńskim, Ignacym Domeyką i znaną już wcześniej Klementyną z Tańskich Hoffmanową. W tym okresie nadano jej zaszczytny przydomek "Anioła Stróża" emigrantów.
W 1833 roku wyjechała do Szwajcarii, gdzie kontynuowała działalność charytatywno-patriotyczną. Jej dom w Genewie stał się znanym centrum pomocy dla potrzebujących Polaków. Opiekowała się emigrantami m. in. ciężko chorym S. Garczyńskim, aż do jego zgonu we wrześniu 1833 roku. Bardzo przeżyła śmierć przyjaciela. Pod koniec 1834 roku wyjechała do Awinionu, a następnie wraz z mężem odwiedziła A. Mickiewicza w Paryżu. Gdy stan jej zdrowia uległ znacznemu pogorszeniu powróciła do Szwajcarii. Zmarła w Genewie w dniu 8 czerwca 1836 roku. Najpierw pochowano ją w Genewie, a w 1879 roku z inicjatywy Zdzisława Czartoryskiego zwłoki Klaudyny przewieziono do Paryża i złożono w grobowcu generała Władysława Zamoyskiego na Cmentarzu w Montmorency. Ze środków pochodzących z jej osobistych funduszy utworzona została znana instytucja „Czci i chleba” o charakterze charytatywnym w Paryżu.
Klaudyna Potocka cieszyła się wielkim uznaniem i szacunkiem wśród współczesnych jej Polaków. W opinii Aleksandra Kraushara tkwił niej „duch poświęcenia bezgranicznego dla istot słabych, opuszczonych, dla wszystkiego co cierpiało, co tęskniło, co potrzebowało wiary i otuchy”. „Ta kobieta – pisał o Klaudynie A. Mickiewicz - godzi z rodzajem ludzkim i może natchnąć znowu wiarą w cnotę i dobroć na ziemi”. W wizerunku Klementyny z Tańskich Hoffmanowej Klaudyna to „prawdziwy wzór miłości bliźniego”. Podziwiali ją także cudzoziemcy. W czasie jej pogrzebu w Genewie miejscowi kupcy zamknęli sklepy na znak żałoby.
Żródła: PSB; A. Kraushar, Obrazy i wizerunki historyczne, J. Fiszer, Warszawa 1906, s. 351-359; T. Zielińska, Poczet polskich rodów arystokratycznych, WSiP, Warszawa 1997, s. 260, 261; D. Ciepieńko-Zielińska, Klaudyna z Działyńskich Potocka, Kraków 1973.