Dzienniki Jadwigi Rapackiej (teczka III)
Życie Jadwigi Rapackiej ulega stabilizacji. Pracuje nadal jako stenotypistka, zajęcie to jest jednak dość jednostajne. Ma poczucie odizolowania od ludzi. Samotnie spędza święta, tłumacząc sobie, że sama wybrała takie życie i musi ponosić tego konsekwencje. Żyje przeszłością, którą ciągle wspomina. Czuje, że jej młodość już przeminęła, ale pozostała bardzo ważna pamięć o niej: „Nie, nie żałuję, że już nie jestem młoda. Miałam swój czas. Żałuję tylko, że nie mogę pisać, że nie mogę przeżywać własnej przeszłości na różne sposoby, na innych planach” (zesz. 7, s. 21–22).