publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 43)

Wpisy w  tym tomie dziennika zaczynają się w kwietniu 1935 r., gdy autorka przebywa w Bolcienikach. Żółtowska opisuje bieżącą sytuację polityczną i toczące się w towarzystwie dyskusje na temat stosunków z Niemcami. Poza tym relacjonuje spotkania towarzyskie, m.in. wizytę w Małych Solecznikach u Plater-Zyberków, odwiedziny Umiastowskich. Spotyka się też z Władysławem i Piotrem Czartoryskimi.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 35)

Relacja rozpoczyna się w maju 1932 r. w Poznaniu. Autorka na początku zeszytu notuje wiadomość o śmierci Augusta Cieszkowskiego. Opisuje ceremonię pogrzebową.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 34)

Dziennik rozpoczyna się w grudniu 1931 r. Autorka opisuje spotkania w Poznaniu oraz podróże po wielkopolskich miejscowościach, które odbywa wraz z mężem, odwiedzając licznych znajomych (m.in. Posadowo, Pakosław, Opalenica). Na święta jadą ponownie do Bolcienik, przejeżdżając jak zwykle przez Warszawę. W stolicy od jakiegoś czasu mieszkają też Paweł i Anna Żółtowscy, ze względu na posadę Pawła w Ministerstwie Rolnictwa.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 33)

Pod koniec maja 1931 r. Żółtowscy wracają z Rogalina. Janina jedzie do Niechanowa, a potem do Czacza, podczas gdy Adam wyjeżdża do Korelicz, aby załatwić sprawy związane z gospodarstwem. Po powrocie do Poznania autorka opisuje kolejne wizyty i spotkania towarzyskie.

Dowiadują się o ciężkiej chorobie Augusta Cieszkowskiego, Adam jedzie, aby go odwiedzić. Po jakimś czasie „pan Guga” powraca do zdrowia.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 32)

Na początku dziennika diarystka kontynuuje relację z pobytu w Anglii. Komentuje także we właściwym sobie tonie strajk powszechny, który miał miejsce w 1926 roku, znany jej zapewne z gazet, czy opowiadań: „Nie opuszczę Anglii, nie wspomniawszy o pokonaniu powszechnego strajku w maju 1926 roku. Kto raz poznał ogrom Londynu oraz tętno jego ruchu, ten nie może nie podziwiać społeczeństwa, które się samorzutnie zorganizowało i zwyciężyło podłych robotników. Było to jedno z większych zwycięstw moralnych – po traktacie wersalskim i bitwie warszawskiej” (k. 2).

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 31)

W lipcu 1930 r. Żółtowscy ponownie przebywają w Warszawie. Autorka notuje wrażenia z kongresu eucharystycznego w Poznaniu. Wspomina też o spotkaniach z rodziną. Spotyka się m.in. z Zosią. Jednak podczas spotkania żadna z kobiet nie porusza drażliwego tematu zaręczyn, w związku z tym postępowanie siostry męża nadal pozostaje dla autorki niezrozumiałe.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 30)

Na początku października 1929 r. autorka przebywa w Bolcienikach. Opisuje wizytę prezydenta w pobliskich Bieniakoniach, a potem uroczystość z okazji 350. jubileuszu Uniwersytetu Wileńskiego. Pojawiają się znowu problemy w Koreliczach, ponieważ większość ryb transportowanych do gospodarstwa w czasie upałów padła.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 29)

Dziennik otwierają wpisy z czerwca 1929 r., gdy autorka przebywa razem z matką w Marienbad, w Czechosłowacji, a w mieszkaniu Żółtowskich trwa remont. Diarystka opisuje podróż i pobyt w Marienbadzie. Spotyka tam poznaną wcześniej w Polsce Miss Warrender, Augusta Cieszkowskiego i innych znajomych. Spotykają też Niemkę, która przed wojną była nauczycielką w majątku Kieniewiczów w Dereszewiczach. Jadą do miejscowości Teplá, gdzie zwiedzają klasztor. W drodze powrotnej zatrzymują się w Norymberdze, a potem w Dreźnie, zwiedzając miasta.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 28)

W październiku 1928 r. autorka jedzie z matką do Krynicy na kurację. Po drodze zatrzymują się w Warszawie, gdzie spotykają wiele znajomych osób – m.in. Karolowie Radziwiłłowie, Lasocki, Leonowie Sapiehowie, Przeżdziecka, Czetwertyńska. W Krynicy Żołtowska spotyka się m.in. z Mirą Stablewską i Antoniową Morawską.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 23)

W sierpniu 1924 r. Janina jedzie z Adamem do Mołodowa, gdzie odwiedzają Skirmuntów. Potem wracają do Bolcienik, autorka zajmuje się głównie pisaniem powieści. Jej mąż dogląda majątku w Koreliczach. Rozwija się też gospodarstwo rybne, jednak rodzina obawia się dalszych reform i opodatkowania, dlatego sytuacja finansowa jest niepewna. We wrześniu Adam wyjeżdża do Warszawy i Poznania, a autorka zostaje jeszcze w rodzinnych stronach. Jesienią okazuje się, że planowany dochód z nowego przedsiębiorstwa przepadł, ponieważ część ryb padła z powodu niedoborów świeżej wody.

Strony