Dziennik Danuty Sitek
Danuta Sitek pisała swój dziennik w latach 1960–1961, kiedy była uczennicą szkoły z internatem, prowadzonej przez zakonnice. Jej zapiski dotyczą relacji z rodzicami, koleżankami i nauczycielkami. Pod datą 21 lutego 1960 r. zanotowała: „Jutro przyjeżdża siostra Maria. Żałuję, że nie jest ona mężczyzną. Jak to cudownie można by było kochać wtedy i cierpieć, a tak… Kocha się zakonnicę, do której można wzdychać, robić głupstwa, żeby zwrócić na siebie uwagę, być bezczelnym i to wszystko.To chyba nic dziwnego, że zaczynam się naprawdę interesować fizyką, s. Maria uczy przecież tego przedmiotu”.