publikacje

Wróć do listy

Nam ubiwać nielzia

Genowefa Juchum-Motyka opisuje losy swojej rodziny w czasie II wojny światowej. W pierwszych dniach września jej mąż poszedł do wojska, zostawiając ją z czteroletnią córeczką. Wtedy widzieli się po raz ostatni. Wkrótce okazało się, że Genowefa jest w ciąży. Zamieszkała wówczas z rodzicami i bratem w Borysławiu. Nad ranem 13 kwietnia 1940 r. do domu przyszli żołnierz radziecki i Ukrainiec, kazali im się ubierać. Zawieziono ich na stację w Borysławiu, gdzie stał pociąg towarowy. Podróż w trudnych warunkach trwała miesiąc. Gdy dotarli do obw. Kustanaj, rejon Uryck, wszyscy mieli wszawicę.