W latach 1940 -1944 autorka przebywa w ZZRR razem z rodzicami i siostrą.
W marcu 1944 zostaje zmobilizowana do Wojska Polskiego do Sum z matką i siostrą, ojciec zgłosił się do WP w 1943.
W punkcie mobilizacyjnym została skierowana do gen Półturzyckiego, który zaproponował, aby matka została w wojsku a dziewczyny wyjechały do szkoły do Moskwy, ale matka nie chciała rozstać się z córkami. Celina z siostrą zgodnie zadeklarowała, że zemści się „za naszą zniszczoną ojczyznę". Otrzymała tymczasowy przydział do trzeciego Pułku Zapasowego razem z siostrą i matką, a później do kwatermistrzostwa. Pracowała jako kelnerka w kasynie oficerskim, gdzie stołowało się 200-300 osób, a w razie potrzeby w kuchni kasyna, gdzie dyżur nieraz trwał 24 godziny bez przerwy. Po krótkim pobycie w Żytomierzu, gdzie obsługiwała m in generała żymierskiego dotarła do Lublina. Tam nadał pracowała jako kelnerka w kasynie oficerskim. W grudniu 1944 spędziła dwa tygodnie z delegacją Rządu Polskiego w Moskwie. Często pełniła funkcję tłumacza. W Teatrze Bolszoj widziała Jezioro Łabędzie Czajkowskiego.
W styczniu 1945 zdecydowała, że powinna się uczyć – „bo co jej da ta służba w kasynie.” Generał Żymierski zgodził się na jej odejście. Celina Michalska trafiła do Szkoły Oficerów Polityczno-Wychowawczych w Łodzi. Kończy szkołę w marcu 1945, chciałaby otrzymać przydział na front, ale Żymierski wysłał ją do Sztabu gen. Grosza do Warszawy [szefa Zarządu Głównego Polityczno-Wychowawczego. Została zastępcą d-cy 1 kompani IV Batalionu Ochrony Sztabu Generalnego.
Pod koniec 1945 na własną prośbę zmienia pracę –zostaje kierownikiem projekcji filmowej w Gabinecie Ministra Obrony Narodowej. Obsługuje salę konferencyjną, wypożycza filmy,